Znane polskie firmy padają jak muchy i nikt nie bije na alarm. Dlaczego tak się dzieje?

Światowa gospodarka kolejny rok znajduje się w kryzysie. Dotychczasowe umowy i łańcuchy dostaw przestają obowiązywać, a nowy ład kształtuje się na naszych oczach. Eksperci i media skupiają się głównie na tym co dzieje się w największych gospodarkach takich jak USA i Chiny. W Europie największą uwagę przyciąga sytuacja Niemiec, które mogą trzeci rok z rzędu zmagać się z recesją. Kryzys dotyka również polskich przedsiębiorców, w tym również tych największych. Co jest przyczyną tego stanu rzeczy?

Polski producent samolotów na skraju bankructwa. Kryzys to nie jedyna przyczyna?

Kryzys gospodarczy mocno daje się we znaki wielu polskim przedsiębiorcom, którzy w większości działają jako jednoosobowa działalność gospodarcza. Jednak w poważne tarapaty wpadają również firmy z tradycjami, znane i cenione również poza granicami Polski.

W takiej sytuacji znalazła się ostatnio firma Ekolot, która zasłynęła z produkcji ultralekkich samolotów. Przedsiębiorstwo jest na rynku od ponad trzydziestu lat i prawdopodobnie stoi teraz przed największym wyzwaniem w swojej historii. Ekolot jest obecnie bliski bankructwa.

Henryk Słowik, właściciel Ekolotu, podczas konferencji Polskiego Forum Lotniczego odczytał list otwarty skierowany do Donalda Tuska. W swoim wystąpieniu przedsiębiorca wskazał, że kryzys dotknął firmę przez opieszałość instytucji. Z jednej strony Słowik ujawnił, że Urząd Lotnictwa Cywilnego opóźnił proces certyfikacji samolotów Ekolotu. Dodał również, że bolesnym ciosem dla firmy było nałożenie przez Urząd Celno-Skarbowy 125% cła na kluczowe komponenty z Chin, które firma wykorzystywała do budowy samolotów.

Właściciel firmy zasugerował, że możemy mieć do czynienia sabotażem gospodarczym inspirowanym przez urzędy. Te bronią się, że działały zgodnie z procedurami.

Fabryka sody, która była liderem branży, zmuszona do wygaszenia produkcji

Kilka tygodni temu swoje poważne problemy ogłosiła słynna fabryka sody w Janikowie. Na początku marca prezes Qemetica przekazał informację, że zakład rozpoczął proces hibernacji. Uzasadniając tę decyzję, przedstawiciele firmy wskazali, że do problemów fabryki doprowadziły rosnące koszty energii oraz tańsza konkurencja z Turcji.

Fabryka sody Qemetica zapowiedziała zwolnienia grupowe, które dotkną około 350 osób. W zakładach w Janikowie produkowano głównie sodę kalcynowaną, sól warzoną, kredę kosmetyczną oraz sól medyczną. Firma jest jednym z najważniejszych podmiotów w regiony, a jej upadek mogą odczuć tysiące osób.

Kamil Majczak, prezes zarządu grupy Qemetica, oznajmił, że firma wielokrotnie zgłaszała się do rządu polskiego oraz unijnych instytucji z apelem o wprowadzenie ceł wyrównawczych, oraz ochronę przed rosnącymi kosztami energii. Jak powiedział prezes, konkretów wciąż brakuje, a czas ucieka.

Znany producent zabawek dla dzieci ogłasza upadłość

W poważnych tarapatach znalazła się również firma znana z produkcji zabawek usypiających dla niemowląt. Chodzi o Whisbear, który zdobył dużą popularność wśród rodziców. Pluszowe misie wydawały różne dźwięki, które pomagają usypiać dzieci. O firmie zrobiło się dość głośno po tym, jak jej założycielki wysłały swoje produkty do rodziny królewskiej po tym, gdy urodziło się jedno i ich dzieci.

W tym przypadku kryzys został wywołany problemami finansowymi, do których przyczyniły się w dużej mierze dane dotyczące demografii. Sąd Rejonowy dla m.st. Warszawy rozpoczął postępowanie upadłościowe.