Z ostatniej chwili: Odczyt inflacji CPI z USA wstrząsnął Wall Street. Bitcoin w euforii, 'drukarki w ruch’?

Wstępny wzrost inflacji cen konsumpcyjnych (CPI) rok do roku w lipcu, w USA wyniósł 2,9%, poniżej 3% szacunków Wall Street i 3% w czerwcu. To najniższy odczyt od kwietnia 2021 roku. Miesiąc do miesiąca wzrost wyniósł 0,2%, zgodnie z oczekiwaniami, po -0,1% w lipcu. Inflacja bazowa CPI wyniosła 3,2%, oczekiwano 3,2%, przy 3,3% poprzednio. Miesiąc do miesiąca wzrost bazowej CPI wskazał 0%, oczekiwano 0,2% dynamiki, po 0,1% poprzednio.

Dane stawiają kropkę nad 'i’ nad wczorajszym odczytem PPI z USA, który także pokazał spadek presji inflacyjnej po stronie producentów. Raport potwierdza, że największe zagrożenia dla inflacji w gospodarce USA są obecnie… Niezwiązane bezpośrednio z gospodarką, a rynkiem ropy. Telewizja Canal 13 Israel wskazała dziś, że Hezbollah może przeprowadzić atak na Izrael… Po zakończeniu wizyty Hochsteina, ale nie określił jeszcze swoich celów.

Pierwsza reakcja rynków akcji na raport była mieszana; Bitcoin utrzymuje się w okolicach 62 tys. USD i zdołał zatrzymać ostatnie spadki. Uwaga inwestorów przenosi się na jutrzejszy raport o sprzedaży detalicznej. Trend dezinflacyjny wydaje się obecnie oczywisty i trudny do zatrzymania, jeśli na rynku nie pojawią się nadzwyczajne warunki.

Dzisiejsze dane mogą dać Rezerwie Federalnej argument do 25 pb obniżki we wrześniu. Nieprzesadnie duża skala luzowania na początku może być dla rynków sygnałem, że Fed dokładnie ’wie, co robi’. Nizsze dane dają Rezerwie Federalnej kilkumiesięczne 'okienko’ na cięcia, gdzie ceny usług transportowych nie zmienią trendu, a ceny najmu powinny spadać do ok. końca IV kwartału 2024 (efekt bazy). Kluczowa uwaga to rynek ropy, gdzie bez szoku w postaci wojny także trudno będzie upatrywać katalizatora wzrostu. W efekcie oczekiwane 75 pb cięć stóp Fed w 2025 wydaje się uzasadnione, a nawet dość konserwatywne.

Wczorajsze dane PPI okazały się niższe, od prognoz. Trend jest jasny. Źródło: Bloomberg

Słaby przemysł w Europie

Rynki poznały dziś również dane PKB i produkcji przemysłowej ze strefy euro. Wstępne dane PKB wskazały na wzrost o 0,6% r/r, bez zmian względem danych za I kwartał. Produkcja przemysłowa spadła o prawie 4%, przy oczekiwanym spadku o -2,9%, gdzie inwestorzy oczekiwali, że dynamika r/r spadku nie zmieni się względem czerwca. Miesiąc do miesiąca produkcja przemysłowa spadła o -0,1%. Oczekiwano wzrostu o 0,5% m/m, po -0,6% spadku w czerwcu. Kwartał do kwartału wzrost PKB wyniósł 0,3%, także zgodnie z prognozą i poprzednim odczytem. Zmiana zatrudnienia kwartał do kwartału wyniosła 0,2%, po 0,3% w I kwartale.

Wyrównany sezonowo wzrost PKB strefy euro, Unii Europejskiej i USA. Źródło: Eurostat
Dziękujemy, że przeczytałeś/aś nasz artykuł do końca. Obserwuj nas w Wiadomościach Google i bądź na bieżąco!
Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie będzie opublikowany.