Zgodnie z oczekiwaniami rynku Rada Polityki Pieniężnej utrzymała główną stopę na poziomie 5,75%. Analitycy nie oczekiwali zmian w tym zakresie. Teraz wydaje się, że prawdopodobny termin luzowania polityki w Polsce to wczesna jesień. Na jutro zaplanowana została konferencja prasowa, w ramach której prof. Adam Glapiński, prezes NBP odpowie na pytanie dziennikarzy i przedstawi tło polityki monetarnej nad Wisłą. Już dziś zapraszamy Państwa na relację na żywo, z tego posiedzenia. Ostatnio także amerykański Fed utrzymał stopy bez zmian. Powód decyzji jest jasny. Oczekiwane odbicie inflacji w drugiej połowie roku. Przyczyna? Wycofanie szeregu działań osłonowych, na poziomie politycznym.
Według analityków PIE ostatecznie inflacja w Polsce w 2024 roku znajdzie się tylko nieznacznie powyżej poziomu, który obserwowalibyśmy, gdyby tarcze inflacyjne zostały utrzymane (VAT, energia). Analiza mBanku sugeruje, że stopy w Polsce, do 2025 roku pozostaną bez zmian. Przypomnijmy, że w 2023 roku RPP łącznie dokonało 100 pb obniżek (z 6,75% do 5,75%).
Obecnie stopy są utrzymywane bez zmian od października, ubiegłego roku. Mocny rynek pracy w Polsce (presja płacowa) i powszechnie oczekiwane odbicie gospodarki w 2025, przy prognozie podwyższonej inflacji… Utrzymają prawdopodobnie dość jastrzębi pogląd w RPP. W efekcie Polska jest jednym z krajów, gdzie stopy realne są jedne z najwyższych. Zarówno wśród dużych jak i małych gospodarek. To sprzyja złotemu, który w relacji do zagranicznych walut może liczyć na utrzymanie części premii. Wzrost gospodarczy i restrykcyjne stanowisko w RPP sprzyjają temu stanowi rzeczy. Inflacja w kwietniu wyniosła 2,5% wobec 2% w marcu