Z ostatniej chwili: Alarmujące dane PMI z Niemiec, wzrosty na europejskich giełdach. Renesans przemysłu?

Odczyty HCOB S&P PMI dla europejskich gospodarek pokazały przeważnie spowolnienie w dotychczas odpornym sektorze usług. Przemysł wypadł nieco wyżej, tak dla Niemiec, jak i w strefie euro. Najmocniej rozczarowujący okazał się raport dla Wielkiej Brytanii, który osłabił funta szterlinga. Jednak w szerszym ujęciu dane wspierają narrację wokół dalszego luzowania polityki monetarnej w strefie euro. A to wspiera sentymenty inwestorów. Kolejnymi dwoma czynnikami są: pozytywne komentarze z USA dot. luzowania wojny handlowej z Chinami oraz brak wpływu taryf celnych na prognozy i wyniki firm, które przedstawiają wyniki finansowe.

Euforia na giełdach

Giełdom podoba się fakt, że inflacja w Europie jest bardziej 'kontrolowana’. Jednocześnie wiele europejskich firm posiada olbrzymią ekspozycję na rynkach poza Europą i korzysta na nastrojach globalnych. Tak jest np. w przypadku spółki SAP, dla której największym rynkiem są amerykańskie przedsiębiorstwa.

Wzrosty na giełdach są dziś powszechne, tak w Europie jak i Azji i Stanach Zjednoczonych, gdzie przed otwarciem Wall Street rosną S&P 500, Nasdaq 100 i DJIA. Najmocniej zyskującym indeksem w Europie jest dziś niemiecki DAX. Indeks składa się przeważnie z niemieckich firm czerpiących korzyści z eksportu towarów i usług, toteż wciąż 'trudna’ sytuacja Niemiec nie dotyczy ich bezpośrednio.

Dane PMI z Europy za kwiecień

Wstępny raport PMI Niemiec, wskaźnik łączony: 49,7 (Oczekiwane 50,5, w marcu 51,3)

  • Przemysłł: 48 (Prognoza 47,6, w marcu 48,3)
  • Usługi: 48,8 (Prognoza 50,2, w marcu 50,9)

Raport PMI Strefy euro, wskaźnik łączony: 50,1 (Oczekiwane 50,3, w marcu 50,9)

  • Przemysł: 48,7 (Prognoza 47,4, w marcu 48,6)
  • Usługi: 49,7 (Prognoza 50,4, w marcu 51)

Raport PMI z Wielkiej Brytani,, wskaźnik łączony: 48,2 (Oczekiwane 50,2, w marcu 51,5)

  • Przemysł: 44 (Prognoza 44, w marcu 44,9)
  • Usługi: 48,9 (Prognoza 51,5, w marcu 52,5)

Komentarz do danych z Niemiec

Komentując wstępne dane PMI, dr Cyrus de la Rubia, główny ekonomista Hamburg Commercial Bank, przekazał:

Można by powiedzieć, że niemiecki model wzrostu oparty na eksporcie stoi w obliczu poważnych wyzwań. Jednak polityka celna USA jak dotąd nie doprowadziła do znaczącego załamania w przemyśle wytwórczym. Wręcz przeciwnie – producenci zdołali zwiększyć produkcję drugi miesiąc z rzędu, a liczba zamówień eksportowych nawet nieznacznie wzrosła, co nie miało miejsca od początku 2022 roku.

To całkiem imponujące i może wynikać z nadziei na osiągnięcie kompromisów z USA oraz z dobrze zdywersyfikowanych kierunków eksportowych Niemiec – aż 90% eksportu trafia do krajów innych niż USA. Oczywiście wciąż panuje duża niepewność, a optymizm co do przyszłej produkcji nieco osłabł.

„Marże zysku producentów mogą się poprawić. Ceny surowców znacząco spadły, między innymi dzięki niższym kosztom energii, a firmy po raz pierwszy od maja 2023 roku mogły nieco podnieść ceny sprzedaży. Może to być oznaka odporności sektora, prawdopodobnie dlatego, że wiele firm produkuje dobra o podwójnym zastosowaniu lub może przestawić się na produkcję wyrobów na potrzeby obronności.

Usługi pod presją

Ponieważ nowy rząd najprawdopodobniej zwiększy wydatki na obronność, wiele firm zaczyna myśleć w tym kierunku. Nieco gorzej wygląda sytuacja w sektorze usług. Aktywność spada, a optymizm dotyczący przyszłej działalności osłabł.

Niemniej jednak utrzymujący się wzrost zatrudnienia oraz pewne oznaki stabilizacji w nowych zamówieniach świadczą o tym, że firmy nie składają jeszcze broni. Przy spodziewanej ekspansywnej polityce fiskalnej dostawcy usług powinni na tym skorzystać.

Koszty w sektorze usług rosły szybciej niż w poprzednim miesiącu, co rozwiewa nadzieje, że wzrost płac zaczyna hamować i w mniejszym stopniu przekłada się na koszty produkcji. W połączeniu z wolniejszym wzrostem cen sprzedaży oznacza to spadek marż zysku w sektorze usług.

Dziękujemy, że przeczytałeś/aś nasz artykuł do końca. Obserwuj nas w Wiadomościach Google i bądź na bieżąco!
Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie będzie opublikowany.