W tej branży zwolnienia nie istnieją? Brakuje 4,8 mln pracowników, luka kadrowa stale się powiększa
Dramatyczny wzrost zagrożeń cyfrowych i brak odpowiedniej liczby specjalistów ds. cyberbezpieczeństwa to wybuchowa mieszanka, która kładzie się cieniem na globalnej gospodarce. Jak wynika z najnowszego raportu ISC2 Cybersecurity Workforce Study, luka kadrowa w branży wzrosła o 19,1% w ciągu roku, osiągając poziom niemal 4,8 miliona nieobsadzonych stanowisk na świecie.
Globalny kryzys w cyberbezpieczeństwie
Raport ISC2, oparty na badaniach przeprowadzonych wśród blisko 16 tysięcy specjalistów ds. cyberbezpieczeństwa, ukazuje ponurą rzeczywistość. Największy wzrost zapotrzebowania na ekspertów odnotowano w regionie Azji i Pacyfiku, gdzie liczba wakatów wzrosła o 26,4%. Europa, z wynikiem 12,8%, zajęła drugie miejsce, ale nawet tam rosnące potrzeby firm przewyższają dostępne zasoby.
Eksperci podkreślają, że niedobory kadrowe w zespołach odpowiedzialnych za bezpieczeństwo sieciowe są poważnym zagrożeniem dla firm. Aż 60% respondentów raportu wskazuje, że brak umiejętności w zespołach utrudnia skuteczną ochronę organizacji, a 58% uważa, że wystawia je na poważne ryzyko. „Zbyt małe inwestycje w rozwój zespołów cyberbezpieczeństwa stwarzają dogodne warunki dla cyberprzestępców” – ostrzega Łukasz Jachowicz, ekspert z Mediarecovery.
Sztuczna inteligencja: wsparcie i zagrożenie
W obliczu kryzysu kadrowego organizacje coraz częściej sięgają po sztuczną inteligencję. Już 45% zespołów ds. cyberbezpieczeństwa wdrożyło rozwiązania generatywnej AI, licząc na szybsze wykrywanie i neutralizowanie zagrożeń. Jednak wykorzystanie AI to miecz obosieczny. Brak odpowiednich procedur i strategii może prowadzić do nowych zagrożeń, takich jak naruszenia prywatności czy podatność na zaawansowane ataki.
„AI może znacząco zwiększyć efektywność operacyjną, ale wymaga przemyślanego wdrożenia” – mówi Jachowicz. „Konieczne są jasne procedury oraz monitoring wykorzystania AI, by uniknąć niepożądanych konsekwencji”.
Różnorodność ścieżek kariery kluczem do rozwiązania problemu
Pomimo dramatycznych niedoborów kadrowych, sektor cyberbezpieczeństwa wciąż zmaga się z ograniczeniami w rekrutacji. Chociaż informatyka pozostaje dominującą ścieżką kariery w tej branży, coraz więcej profesjonalistów pochodzi z innych dziedzin. Aż 18% respondentów badania rozpoczęło swoją karierę w zawodach niezwiązanych z IT.
Dla menedżerów ds. rekrutacji coraz bardziej istotne stają się uniwersalne umiejętności, takie jak zdolność rozwiązywania problemów czy analityczne podejście do zagrożeń. Eksperci przewidują, że organizacje będą coraz częściej rekrutować specjalistów z takich dziedzin jak psychologia, edukacja czy analityka, co pozwoli zespołom budować bardziej zróżnicowane kompetencje.
Przyszłość oparta na współpracy i inwestycjach
Eksperci zgodnie podkreślają, że brak działań w zakresie cyberbezpieczeństwa może prowadzić do katastrofalnych skutków dla organizacji. W obliczu ograniczonych budżetów i rosnących potrzeb jednym z rozwiązań może być zacieśnienie współpracy między działami IT i zespołami ds. cyberbezpieczeństwa, co pozwoli na efektywniejsze wykorzystanie zasobów.
„Bezpieczeństwo to nie koszt, a inwestycja” – przypomina Jachowicz. „Profesjonalne firmy oferujące zaawansowane technologie ochrony i wiedzę ekspercką mogą pomóc organizacjom w identyfikacji i neutralizacji zagrożeń, zanim te wyrządzą poważne szkody”.