
To koniec. TikTok został całkowicie wyłączony w USA
Dziś rano aplikacja TikTok oficjalnie przestała działać w Stanach Zjednoczonych. Informację tą potwierdziło kierownictwo firmy.
Powodem wyłączenia platformy jest wejście w życie ustawy zakazującej działalności aplikacji, jeśli pozostaje ona pod kontrolą chińskiej firmy ByteDance. To efekt wielomiesięcznych sporów prawnych i politycznych dotyczących bezpieczeństwa danych użytkowników oraz obaw związanych z potencjalnym wpływem chińskich władz na platformę.
TikTok traci amerykański rynek
Użytkownicy TikToka w USA, próbując skorzystać z aplikacji, widzą teraz komunikat informujący o jej niedostępności. W treści wiadomości podano: „Prawo zakazujące działalności TikToka weszło w życie w Stanach Zjednoczonych. Co oznacza, że nie możecie na razie używać TikToka”. Firma wyraziła także nadzieję na zmianę sytuacji, odwołując się do deklaracji prezydenta elekta Donalda Trumpa, który zapowiedział, że spróbuje znaleźć rozwiązanie pozwalające na powrót aplikacji na rynek amerykański.
Paradoksalnie, to właśnie Trump podczas swojej pierwszej kadencji w latach 2017-2021 próbował zmusić ByteDance do sprzedaży TikToka, powołując się na obawy dotyczące bezpieczeństwa narodowego. W piątek Sąd Najwyższy USA odrzucił skargę firmy przeciwko ustawie, która została przegłosowana przez Kongres w kwietniu 2024 roku. Prawo zakazuje dystrybucji oraz aktualizacji aplikacji, jeśli pozostaje ona pod kontrolą chińskich podmiotów. Ustawa była częścią szerszego pakietu pomocy dla Ukrainy, Tajwanu i Izraela, uchwalonego przy poparciu większości kongresmenów z obu partii.
Wkrótce po ogłoszeniu decyzji sądu, Biały Dom poinformował, że administracja prezydenta Joe Bidena nie będzie egzekwować przepisów w ostatnim dniu swojej kadencji, pozostawiając rozwiązanie tej kwestii w gestii Donalda Trumpa. W wywiadzie dla CNN Trump przyznał, że podjęcie decyzji w sprawie TikToka będzie jednym z pierwszych wyzwań jego drugiej prezydentury. Dodał, że rozmawiał na ten temat z chińskim przywódcą Xi Jinpingiem, nie zdradzając jednak szczegółów dotyczących ich rozmowy.
Firma ByteDance konsekwentnie deklarowała, że nie sprzeda TikToka, dementując jednocześnie pogłoski o negocjacjach z Elonem Muskiem, który rzekomo miał interesować się przejęciem aplikacji. Wcześniej zainteresowanie zakupem wykazywali także inni biznesmeni związani z administracją Trumpa, w tym były sekretarz skarbu Steve Mnuchin.\
Zagrożenie dla bezpieczeństwa
Amerykańskie służby od dawna ostrzegały przed TikTokiem, wskazując na możliwość wykorzystania platformy przez Chiny do inwigilacji, dezinformacji czy wpływania na debatę publiczną. Krytycy podkreślają, że chińskie firmy mają obowiązek współpracy z tamtejszymi służbami, co budzi szczególne obawy w kontekście rosnących napięć między USA a Chinami.
Zakaz TikToka wywołał mieszane reakcje. Część opinii publicznej uważa go za konieczny krok w obronie bezpieczeństwa narodowego, podczas gdy inni krytykują decyzję jako ograniczenie swobody użytkowników oraz przykład nadmiernej ingerencji rządu w wolny rynek. Póki co przyszłość TikToka w USA pozostaje niepewna, a cała ta sytuacja może stać się testem dla administracji Trumpa, która musi zmierzyć się z rosnącymi wyzwaniami geopolitycznymi i technologicznymi.