To jeszcze nie koniec. Pozorny spokój usypia czujność na rynkach. Krach może nadejść w każdej chwili

Początek sierpnia to bardzo ważny moment w negocjacjach dotyczących ceł. W ostatnich dniach komentatorzy zwracali głównie uwagę na wstępne porozumienie USA i Unii Europejskiej. To z pewnością ważny punkt wojny celnej, ale wciąż są państwa, które nie doszły do porozumienia z Amerykanami. Tym samym, choć nastroje na rynkach wydają się spokojne, wojna handlowa nie dobiegła jeszcze końca. W tej kwestii może się wydarzyć jeszcze wiele, a uczestnicy rynków finansowych powinni zachować.

Wojna handlowa może jeszcze sporo namieszać. Te państwa wciąż nie mają umowy z USA

Na początku sierpnia dla wielu państw upłynął termin uregulowania kwestii ceł ze Stanami Zjednoczonymi. Chociaż w ostatnich dniach sporo mówiło się o porozumieniu na linii Donald Trump — Ursula von der Leyen, to wojna handlowa jest jeszcze daleka od zakończenia.

Znaczącym partnerem, z którym USA nie doszły do porozumienia, są Indie. W tym przypadku można mówić nawet o pewnym regresie. Stany Zjednoczone nałożył cło na towary z tego państwa w wysokości 25%, czyli więcej niż prognozowano. Pierwotnie obserwatorzy zakładali, że stawka będzie niższa. Nie dość, że cła są wyższe, to jednocześnie Indie otrzymały karę za kupowanie ropy od Rosji. Trumpowi nie podoba się, że Indie kupują od Rosjan surowce oraz sprzęt wojskowy.

We wtorek USA negocjowały również z Chinami i te rozmowy również nie ułożyły się najlepiej. Obie strony spotkały się Sztokholmie i było to już trzecie spotkanie w jest sprawie. USA reprezentował minister finansów Scott Bessent, a Chiny wicepremier He Lifeng. Chińczycy wyraziły zainteresowanie przedłużeniem dotychczasowego rozwiązania, które zakłada tymczasowe utrzymanie niższych stawek ceł. Na ten moment nie wiadomo, ile wyniosą obniżone stawki, a ostateczna decyzja o podpisaniu tymczasowego porozumienia należy do Donalda Trumpa.

Wśród ważnych partnerów, które do tej pory nie zawarły z USA żadnego konkretnego porozumienia, są również Kanada i Australia. Na kolejne 90 dni przedłużono umowę, która zakłada 25% cła, z Meksykiem.

Te negocjacje poszły lepiej

Wspomniane umowy są wciąż dalekie od podpisania. Jednak negocjacje z innymi państwami poszły znacznie lepiej. Przede wszystkim udało się dojść do porozumienia z dwoma dużymi graczami z Azji. USA wypracowały porozumienie z Japonią oraz Koreą południową. Stawki ceł dla obu państw wyniosą 15%.

Wojna handlowa wydaje się zakończona również dla Unii Europejskiej. Chociaż nie wszystkie państwa są zadowolone z tego rozwiązania, a komentatorzy wskazują, że umowa jest niekorzystna dla UE, to wiele wskazuje na to, że ten front dla USA jest już zamknięty. Jak ustaliły obie strony stawki ceł na towary, które trafią do Stanów Zjednoczonych z Unii Europejskiej to również 15%.

Donald Trump niedawno stwierdził, że zawarł już ponad 200 umów. To dobry znak, ale ważni gracze wciąż nie mają ostatecznego porozumienia z USA, co oznacza, że wojna handlowa wciąż jest realnym zagrożeniem dla rynków finansowych.