Tesla po zwolnieniach. Musk stawia na sieci ładowania

Po tym, jak Tesla zwolniła od 15 do 20 proc. załogi, wielu pracowników liczyło na to, że Elon Musk potwierdzi plany masowej rozbudowy przez przedsiębiorstwo sieci ładowania.

Masowo zwolnienia zachwiały siecią powszechnie postrzeganą jako charakterystyczne osiągnięcie Tesli i kluczowy czynnik napędzający sprzedaż pojazdów elektrycznych. Jak pokazują statystyki federalne, Superchargers Tesli stanowią ponad 60 proc. szybkich portów ładowania w USA.

„Stawiamy na Supercharger”

Pomimo masowych zwolnień, Musk zapowiedział w mediach społecznościowych, że zamierza rozbudowywać sieć. Jednak z wypowiedzi trzech byłych pracowników zespołu wynika, że otrzymywali telefony od dostawców, wykonawców i zakładów energetycznych, z których niektóre wydały miliony dolarów na sprzęt i infrastrukturę, aby pomóc w budowie sieci Tesli.

I tak z listu wysłanego na początku tego miesiąca przez kierownika ds. globalnych dostaw Tesli do wykonawców i dostawców Supercharger wynikało, aby „wstrzymali się z rozpoczęciem wszelkich nowo przyznanych projektów budowlanych” i wstrzymali zakupy materiałów.

Wyjaśnijmy, że zespół energetyczny Tesli, który sprzedaje energię słoneczną i produkty do przechowywania baterii dla domów i firm, miał za zadanie przejąć Superchargers i wezwać niektórych partnerów do zamknięcia trwających projektów budowy ładowarek, powiedziało trzech byłych pracowników Tesli.

Jeden z wykonawców budowlanych powiedział, że pracownicy Tesli kontaktujący się z jego firmą od czasu zwolnień „nic nie wiedzą”. Przyznał on, że spodziewał się, że projekty Supercharger dadzą około 20 proc. jego przychodów w 2024 roku.

Zwolnienia w zespole ładowania to kolejny burzliwy rozdział w Tesli. Teraz Musk zapowiada, że firma kupi się głównie na samochodach autonomicznych, niezwykle konkurencyjnym i bardziej ryzykownym biznesie, którego rozwój może zająć lata.

Ostra konkurencja

Firma odnotowała pierwszy spadek sprzedaży samochodów od 2020 roku w pierwszym kwartale w obliczu ostrej konkurencji ze strony chińskich producentów pojazdów elektrycznych i słabnącego światowego popytu na pojazdy elektryczne. Reuters poinformował w kwietniu, że Tesla porzuciła plany długo oczekiwanego niedrogiego samochodu znanego jako Model 2. To poddało w wątpliwość plany Tesli dotyczące nowych fabryk w Meksyku i Indiach, gdzie Musk miał podróżować w zeszłym miesiącu, aby spotkać się z premierem Narendrą Modim, zanim w ostatniej chwili odwołał podróż. Wielu dyrektorów odeszło w wyniku głębokich zwolnień w całej firmie.

Dziękujemy, że przeczytałeś/aś nasz artykuł do końca. Obserwuj nas w Wiadomościach Google i bądź na bieżąco!
Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie będzie opublikowany.