Tajemnicza wizyta Elona Muska i jej wpływ na akcje Tesli
Elon Musk przyzwyczaił nas do tego, że lubi zaskakiwać swoimi nieoczywistymi pomysłami i inwestycjami. Tak było chociażby z przejęciem portalu Twitter za 44 mld USD. Tym razem ekscentryczny miliarder zaskoczył swoją niezapowiedzianą wizytą w Chinach, gdzie spotkał się z szefem chińskiej dyplomacji. Co było tematem rozmów i jak wizyta wpłynęła na akcję Tesli?
Czego dotyczyła wizyta Muska w Chinach?
We wtorek rano Reuters poinformował, że prywatny odrzutowiec Elona Muska został dostrzeżony na lotnisku w Pekinie. Przypuszczano, że Musk chce odwiedzić fabrykę Tesli w Szanghaju oraz spotkać się z urzędnikami administracji państwowej Chin. Choć Państwo Środka to drugi co do wielkości rynek zbytu dla Tesli, to była to pierwsza wizyta Muska w Chinach od trzech lat. Wiem już, że te doniesienia się potwierdziły. Elon Musk spotkał się we wtorek z ministrem spraw zagranicznych Chin Qin Gangiem, w trakcie którego zasygnalizował swoje dalsze zainteresowanie ekspansją na rynku chińskim. Stwierdził również, że jest przeciwnikiem całkowitej likwidacji gospodarczych powiązań pomiędzy USA a Chinami. To dość istotna informacja, w kontekście trwających napięć pomiędzy tymi państwami Z kolei Qin Gang zadeklarował, że Chiny są otwarte i zaangażowane w tworzenie przyjaznego środowiska dla biznesu z całego świata. Okazuje się, że wizyta wpłynęła na bieżące notowania akcji Tesli na giełdzie.
Zobacz też: Próba obrony tej skandalicznej decyzji to kompromitacja. Traktowanie ludzi jak idiotów
Akcje Tesli reagują po spotkaniu w Chinach
Wizyta Elona Muska w Chinach odbiła się szerokim echem w mediach, ale wpłynęła też na notowania Tesli na giełdzie. Po tym jak właściciel Tesli spotkał się z ministrem spraw zagranicznych Chin Qin Gangiem, akcje Tesli odnotowały wzrost we wtorek. Akcje Tesli skoczyły o 5% wkrótce po otwarciu rynków we wtorek. O godzinie 10:00 czasu wschodniego, kurs akcji wynosił 202,93 USD, co oznacza wzrost o 2,6% w ciągu sesji.
Możliwe, że ta wizyta po prostu była potrzebna, by nieco wyciszyć pewne obawy. Aktualnie Tesla stoi w obliczu zwiększonej konkurencji i wojny cenowej w Chinach. Firma jest zmuszona do korygowania cen swoich samochodów w Chinach, w obliczu trudniejszego otoczenia makroekonomicznego w drugiej co do wielkości gospodarce świata.
Może Cię zainteresować: