Decyzja Rady Polityki Pieniężnej nie przyniosła rynkom zaskoczenia. Rada zgodnie z komentarzami prezesa NBP, prof. Adama Glapińskiego i oczekiwaniami rynków pozostawiła stopy bez zmian, na poziomie 5.75%. Wczorajsza inflacja CPI za grudzień okazała się nieco niższa, od prognoz, ale wciąż podwyższona. Z kolei dziś dane o bazowej inflacji CPI za grudzień (bez cen energii i żywności) pokazały 4% wzrost r/r, wobec 3.9% prognoz i 4% w listopadzie.
Bez obniżek stóp w Polsce?
Oczywiście, dla krótkoterminowej dynamiki i nadziei na obniżkę stóp przed nadejściem jesieni 2025 roku, ważna będzie dopiero marcowa projekcja inflacji. Oraz dynamika cen energii, które obecnie są wciąż jeszcze zamrożone dla konsumentów do września. Stabilizacja lub niższe ceny na giełdach może ograniczyć dla konsumentów po odmrożeniu.
Jednak jak dotąd, nie zanosi się na to. Ceny energii na giełdach w ostatnim czasie wzrosły, a niepewność dot. wojny w Ukrainie i amerykańskich sankcji na Rosję, budzą sporą niepewność. Polska jest też w położeniu o tyle trudnym, że kluczowym dla rynku gazu jest Bałtyk, gdzie istnieje bezprecedensowe ryzyko destabilizacji.
Tymczasem tegoroczny szczyt inflacji prognozowany jest na marzec. Latem niższą inflację wspierał będzie efekt bazy, ponieważ w lipcu ubiegłego roku częściowo odmrożono tzw. tarczę antyinflacyjną, co spowodowało skokowy wzrost inflacji. Zatem przypomnijmy też, że w kwietniu 2024 przywrócono 5% stawkę VAT na podstawowe towary. Aktualnie, standardowa, miesięczna rata kredytu na kwotę 500 000 PLN wynosi ok. 3700 PLN.
Dopiero o 16:00 opublikowany zostanie komunikat Rady, który rzuci więcej światła na decyzję. Jutro relacjonować będziemy konferencje prezesa NBP prof. Glapińskiego ok. godziny 15:00.