Starlink w samolocie. Internet w podróży przestanie być luksusem?
Linie lotnicze United Airliners poinformowały o zawarciu porozumienia ze SpaceX. Jego przedmiotem będzie zapewnienie dostępu do Internetu w samolotach za pośrednictwem systemu Starlink. Wedle zapowiedzi, jest to szansa na ogromne zwiększenie przystępności dostępu do Sieci w podróży lotniczej. Dotychczas, niekiedy niebezpodstawnie, uważanego za swego rodzaju luksus.
Nie jest to pierwsza tego typu umowa, jaką podpisał SpaceX. Zawarto je między innymi z Hawaiian Airliners oraz JSX. Także Pomysł wykorzystania konstelacji satelitów Starlink do zapewnienia szerokopasmowego połączenia sieciowego nie jest także nowy. Firma przebąkiwała o usłudze Starlink Aviation już w 2022 roku.
To jednak, co warto odnotować w tym przypadku to fakt, że United Airliners są jednym z trzech największych operatorów lotniczych w USA (obok linii Delta i American). Połączenie zaś, które zapewni Starlink, ma się stać powszechnym standardem na pokładach jej samolotów – w liczbie ponad tysiąca. Co w dużej mierze zmieni status rozwiązania z eksperymentu w branżowy standard.
Jak informują linie, testy usługi rozpoczną się na początku 2025 r. Natomiast wprowadzenie jej na szeroką skalę na nastąpić w kolejnych miesiącach tego roku. Co być może najistotniejsze dla znacznej części pasażerów, United Airliners planują udostępnić połączenie internetowe przez Starlinka bezpłatne – jako dostępne dla każdego pasażera w cenie biletu.
Starlink Aviation to w istocie oczywisty pomysł na kolejne zastosowanie dla tego systemu łączności satelitarnej. Utworzony z pierwotnym założeniem zwiększenia indywidualnej dostępności do Internetu, m.in. w regionach odizolowanych geograficznie czy w przypadku braku dostępu czy możliwości skorzystania ze zwykłej, komercyjnej infrastruktury internetowej, dawno już wyszedł ponad to.
System zaprzęgnięto m.in. do działań wojennych. Zarówno w „formalnej”, zaaprobowanej formie – jaką jest obsługa komunikacji wojskowej – jak i w formie improwizowanej. W tej drugiej celują Ukraińcy, wykorzystując ten system w bieżących działaniach wojennych. I to nie tylko do koordynacji działań, ale także, przykładowo, bezpośredniego naprowadzania uderzeniowych dronów.