Stany Zjednoczone obniżą cła na Chiny, dolar w górę. Przemawia Sekretarz Skarbu USA, Scott Bessent
Wiadomości The Wall Street Journal wskazują, że Biały Dom rozważy obniżenie stawek taryf celnych na Chiny do 35% i 100% dla strategicznych towarów. Średnia stawka celna spadłaby wówczas do ok. 50 – 60%. W komentarzu Waszyngton zaznaczył, że 'zmiany w opłatach celnych w Chinach nie byłyby jednostronne’. Teraz przemawia Scott Bessent, Sekretarz Skarbu. Rynek ma nadzieję, że pozna więcej szczegółów i decyzji w trakcie jego wystąpienia. Oto jego wypowiedzi.
Sekretarz Skarbu USA, Bessent
Obecny model gospodarczy Chin opiera się na eksportowaniu własnych problemów ekonomicznych. Administracja Trumpa chciała pomóc Chinom, a USA dąży do ponownego zrównoważenia sytuacji handlowej.
Międzynarodowy Fundusz Walutowy powinien wskazywać na kraje takie jak Chiny, które stosują globalnie zniekształcające polityki i nieprzejrzyste praktyki walutowe. To absurd, że Bank Światowy traktuje Chiny, drugą największą gospodarkę na świecie, jako „kraj rozwijający się”.
Jeśli Chiny chcą odgrywać rolę w globalnej gospodarce, która odpowiada ich rzeczywistej wadze, muszą przejść do wyższej kategorii. Mogą zacząć reformy, przesuwając swoją gospodarkę z nadwyżki eksportowej w kierunku wspierania własnych konsumentów i popytu krajowego.
Nikt, kto finansował lub dostarczał zasoby wojenne dla Rosji, nie będzie uprawniony do otrzymania funduszy przeznaczonych na odbudowę Ukrainy.
Kredyt prywatny to interesujący dodatek do kapitału USA. Polityka silnego dolara polega na wprowadzeniu polityk przyciągających przepływy kapitałowe i budujących zaufanie. Kontynuujemy politykę silnego dolara i dostosowujemy ją do rynków. Wzrost gospodarczy USA będzie znacznie wyższy niż prognoza MFW wynosząca 1,8%, jeśli wdrożymy politykę gospodarczą Trumpa.
Obok Bessenta przemówił też Trump, który przekazał, że USA stworzy świetną politykę dla Amerykanów. Zaznaczył, że Chiny i Europa źle traktują USA jako partnera, a finalnie Biały Dom podpisze świetny 'deal’ z Pekinem.