Słynna sieciówka chwali się sukcesami strategii naprawczej. Jednak akcje dalej nurkują. Tuszowanie kryzysu?

Słynna sieciówka chwali się sukcesami strategii naprawczej. Jednak akcje dalej nurkują. Tuszowanie kryzysu?

Kryzys gospodarczy, który zaczął przybierać na sile w trakcie pandemii, wciąż się rozwija i zbiera kolejne ofiary. Konsumenci mają coraz mniej oszczędności do dyspozycji i decydują się na cięcia wydatków oraz rezygnacje z usług, które nie są niezbędne. W ten sposób obrywają również przedsiębiorstwa, w tym również globalni giganci. Od kilku miesięcy spore kłopoty ma największa na świecie sieć kawiarni Starbucks. GIgant właśnie pochwalił się wynikami kwartalnymi, które ujawniły drobne sukcesy w strategii restrukturyzacyjnej firmy. Jednak akcjonariusze nie przyjęli tych wieści z entuzjazmem, a kurs akcji SBUX wciąż pikuje w dół.

Starbucks chwali się skuteczną strategią naprawczą, ale akcjonariusze tego nie kupują

Od co najmniej kilku miesięcy Starbucks ma spore problemy, które wymagały wdrożenia działań naprawczych. Słynna sieć kawiarni od początku roku zwolniła ponad tysiąc osób, a kolejne 900 ma stracić pracę w najbliższym czasie.

Firma ogłosiła również plan restrukturyzacji o wartości 1 miliardów, który zakłada kilka bolesnych cięć. Z raportu, który firma złożyła do Komisji Giełd i Papierów Wartościowych (SEC) wynika, że do końca roku liczba sklepów sieci spadnie o 1%. Jak wyliczył TD Cowen oznacza to około 500 zamknięć popularnych punktów kawiarni. Plan restrukturyzacji ma objąć przede wszystkim obszar Ameryki Północnej. Po jego wdrożeniu na koniec 2025 roku działać ma około 18 300 lokalizacji.

Źródło: X

W minioną środę Starbucks poinformował, że kwartalna sprzedaż w tych samych sklepach wróciła do wzrostu po raz pierwszy od prawie dwóch lat. Gigant ocenia, że to dowód na to, żeo pokazuje, strategia restrukturyzacji przekonuje klientów.

Ponadto globalna sprzedaż sieci kawiarni wzrosła o 1%. Głównie dzięki rynkom zagranicznym. Sprzedaż w tych samych sklepach w USA pozostała bez zmian w tym kwartale, ale we wrześniu osiągnęła wartość dodatnią. Wall Street prognozował spadek sprzedaży w tych samych sklepach na świecie o 0,3% i spadek sprzedaży w tych samych sklepach w USA o 0,9%.

Gigant poinformował również, że dochód netto Starbucks za czwarty kwartał roku obrotowego wyniósł 133,1 mln USD, czyli 12 centów na akcję, co stanowi spadek w porównaniu z 909,3 mln USD, czyli 80 centami na akcję, rok wcześniej.

Jednak akcjonariusze najwyraźniej nie kupili tej narracji. W chwili pisania tekstu akcje SBUX kosztują 84,17 USD, a w ciągu ostatnich 24 godzin spadły o 1,47%. Natomiast przez cały ostatni miesiąc spółka zyskuje zaledwie 0,62%. Natomiast od początku roku Starbucks tracis na wartości 8,06%.

Doświadczeni kierowcniy na ratunek

Za nowy plan restrukturyzacji Starbucks odpowiada przede wszystkim Brian Niccolo. Jednak w podejmowaniu kluczowych decyzji wspiera go doświadczony zespół doradców. Niedawno CEO Starbucks ujawnił, że powołał specjalny zespół kierowniczy złożony z kilku znanych i cenionych w branży osobistości.

Do zespołu, który wspiera Niccolo dołączyła dyrektor finansowa Cathy Smith, globalny dyrektor ds. marki Tressie Lieberman i dyrektor operacyjny Mike Grams. Lieberman i Grams współpracowali już z Niccolo w Chipotle i Yum Brands.

Ta informacja zapewne miała uspokoić przede wszystkim akcjonariuszy spółki i dać sygnał, że sytuacja jest pod kontrolą, a firma jest w dobrych rękach. Wygląda jednak na to, że póki co zapewnienia i uspokajanie nic nie dały. Praktyczniej żadnej różnicy nie zrobiły też drobne sukcesy, którymi chwaliła się sieciówka.

Dziękujemy, że przeczytałeś/aś nasz artykuł do końca. Obserwuj nas w Wiadomościach Google i bądź na bieżąco!
Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie będzie opublikowany.