Ray Dalio: Stany Zjednoczone są u schyłku cyklu. Nowy hegemon za naszego życia?
Zarządzający amerykańskim funduszem hedgingowym Bridgewater Associates, Ray Dalio kolejny raz podzielił się ze światem swoim spojrzeniem na świat. Na łamach najnowszego wywiadu podkreślił pewne, 'niezachwiane’ składowe cyklu, które sprowadzają się zarówno do geopolityki, polityki jak i ekonomii. Odniósł się w nim między innymi do kryzysu zadłużenia, który w jego ocenie niechybnie czeka Stany Zjednoczone. Dlaczego? Czy imperium Stanów Zjednoczonych przeminie, za naszego życia? Fundusz Bridgewater na dzień 31 grudnia 2023 zarządzał aktywami wartymi 112,5 miliarda dolarów. Ray Dalio znany jest przede wszystkim z książki swojego autorstwa 'Zasady’. Ocenia, że wobec mnogości sytuacji, których doświadczył, czuje się zobowiązany, by podzielić się swoim doświadczeniem ze światem.
Dalio, jak wielu amerykańskich miliarderów zaczynał od 'zera’; koszenia trawników i odśnieżania posesji, choć nie pochodził z ubogiej rodziny. Jego ojciec, Marino Dallolio był jazzmanem, a matka pracowała w branży nieruchomości. Pierwszą inwestycją 12-letniego Dalio były akcje Northeast Airlines, które niedługo po zakupie wzrosły trzykrotnie. Dalio zajął się inwestowaniem dzięki samodzielnie zdobytym kontaktom, ponieważ dorabiał na odległym o długość spaceru polu golfowym, gdzie jako młody chłopak stał się przyjacielem rodziny weterana Wall Street, George’a Leiba. Ostatecznie Leib powierzał Dailowi w zarządzanie niemałe sumy. W trakcie studiów, 'Ray’ łączył pasję do kontraktów terminowych na giełdzie towarowej z… Medytacją transcendetalną, którą praktykuje do dziś.
Co na horyzoncie dostrzega Dalio?
- Świat wszedł w okres konfliktów ponieważ hegemon (USA) słabnie, a szczyt jego potęgi przypadał na schyłek XX. wieku.
- Stany Zjednoczone urosły do rangi jednego z największych imperiów; Dalio zestawia je z cyklem jaki za sobą ma niegdyś potężna Holandia, Wielka Brytania, czy Chiny
- Podobieństwa w jego ocenie są uderzające spadek jakości edukacji, rosnący dług, który ostatecznie burzy środowisko 'wspierające’ dominację
- USA powtarzają cykl charakterystyczny dla wielu poprzednich imperiów i praktycznie niemożliwe jest, by zdołały go odwrócić
- Jednocześnie rosną gospodarki krajów, które od lat 40.tych skazywane były na 'pożarcie’ – mowa o Chinach i Indiach
- Problemy gospodarki Chin nie mają natury strukturalnej i są charakterystyczne dla każdej gospodarki z rynków wschodzących, w której ludzie bogacą się bardzo szybko (bańka nieruchomości)
- Klasyczny cykl konfrontacji hegemona z jego rosnącym konkurentem zawsze kończył się wojną i mający sporo kontaktów w Chinach, Dalio nie oczekuje, by tym razem było inaczej
- Częstym przypadkiem były też wojny domowe, do których może dojść także i tym razem… Ponieważ rośnie polaryzacja społeczeństwa, wynikająca z różnic majątkowych.
Dług USA – systemowy problem
W ocenie Dalio, Stany Zjednoczone mierzą się ze strukturalnym kryzysem zadłużenia, w którym oczywiście nie są osamotnione. Podobnie jak w przypadku przedsiębiorstwa, także w przypadku państwa możemy mówić o ryzyku bankructwa i niewypłacalności… Nawet jeśli Rezerwa Federalna kontroluje system monetarny. Posiadacze obligacji (dawcy kapitału) amerykańskiego imperium będą oczekiwać coraz wyższej premii za ryzyko udostępniania (ryzykowania) swoich pieniędzy, w miarę jak odsetki od rosnącego publicznego długu będą komplikować budżet… Który już teraz nie spina się i wymaga poważnych zmian, ponieważ wydatki państwa coraz bardziej przewyższają wpływy do budżetu. Podobnie do zarządzającego OakTree Howarda Marksa, Dalio nie wierzy w 'Modern Monetary Theory’ wedle której, dług można zaciągać wiecznie i nigdy nie będzie konieczności jego spłaty. Taka błędna pętla doprowadziła już wiele wiodących gospodarek do kryzysów. Historycznie los każdego, znanemu dzisiejszym historykom globalnego hegemona poprzedzał kryzys zadłużenia.