Polska | Czy handel w niedziele powróci na dobre?

Temat, który polaryzuje społeczeństwo niczym miecz tnący precyzyjnie na dwa równe kawałki. Niedziela niehandlowa – przepis, który wprowadzono stosunkowo niedawno postawił społeczeństwo przed faktem dokonanym. W niedzielę sklep jest nieczynny, więc zakupy trzeba robić w każdy inny dzień tygodnia. Temat zbudzał wiele kontrowersji, ale po czasie każdy się przyzwyczaił. Teraz ta kwestia znów wraca na świecznik.

Projekt ustawy

Rada Dialogu Społecznego wyszła z projektem ustawy o czasowy powrót handlu w niedzielę z uwagi na straty, które trzeba odrobić po koronawirusie. Założenia są następujące. Handel w niedziele miałby wrócić w czasie pandemii oraz 180 dni po jej zakończeniu. Pracownicy mieliby mieć zapewnione dwie niedziele wolne w miesiącu niezależnie od formy zatrudnienia. Brzmi nieźle.

Co się stało z handlem?

Można się zastanawiać, co przyczyniło się tak naprawdę do spadku obrotów. Pomijając fakt oczywisty, czyli pandemię i lockdown, można dopatrywać się innych powodów.

Po pierwsze, społeczeństwo dalej miarkuje się z ekspozycją na przestrzenie publiczne. Odblokowanie gospodarki miało już miejsce, ale galerie dalej świecą pustkami. Ludzie wolą uważać, zamiast narażać się na kontakt z innymi.  

Po drugie – maseczki. W galeriach obowiązuje nakaz noszenia masek ochronnych. Nikt za nimi nie przepada. Wielogodzinne „shoppingi” z zakrytymi ustami mogą być niekomfortowe. Zainteresowanych tego typu hobby ubywa.

Po trzecie – Internet. Podczas pandemii wiele osób uświadomiło sobie, że zamówić online można taniej i o wiele bardziej komfortowo. Najlepszą opcją na zaoszczędzenie czasu są strony, gdzie można wpisać swoje preferencje i wyszukują one przekrojowo całe katalogi sklepów w poszukiwaniu danego produktu. Jest to wielka oszczędność czasu. Nie trzeba rozbijać obozu pod przymierzalnią w oczekiwaniu, aż inni przymierzą swoje odzienie.

Czynsz taki sam, a dni tylko sześć

Główny kontrargument osób, które prowadzą sklepy- płacić najemcom trzeba i to obfitą dziesięcinę w zamian za miejsce w galerii. Sklep, który jest otwarty przez siedem, zamiast sześciu dni ma większe szanse na odwiedziny klienta, a koszt jakim jest czynsz pozostaje taki sam.

Sam klient też ma to do siebie, że zakupy w niedzielę lubi zrobić. Wiadomo, że są inne dni i oczywiście zapasy można robić, od tego jest lodówka, by w niej trzymać jedzenie. Mimo wszystko jednak, często po pracy nie chce się robić zakupów na cały tydzień. Co więcej, lwia część osób pracuje też w soboty.

Pracownik ma prawo do odpoczynku

Jak najbardziej kasjerki i kasjerzy w sklepach powinni mieć wolne, by odpoczywać. Trzeba zatem zwiększyć ilość personelu. Od tego jest system zmianowy, żeby ułatwiał ludziom życie. W innych branżach pracuje się nieraz na tzw. czterobrygadówkach. Na linię produkcyjną trzeba czasem przyjść w niedziele na nockę i nikt z tego powodu fabryki nie zamyka.

Czy pomysł ma sens?

Teoretycznie tak, ale odblokowanie galerii w niedzielę raczej nie będzie mieć wielkiego wypływu na wyniki. Może mieć pozytywny, ale niewielki. Ilość 180 dni to za krótko, by rzeczywiście można było coś uratować, a co najwyżej lekko wspomóc, zwłaszcza, że odwołując się do mojej wcześniejszej argumentacji – to nie te powody stanowią o kiepskiej kondycji finansowej handlu.  Potem znów społeczeństwo będzie musiało się przyzwyczajać na nowo do robienia zapasów w inny dzień i będzie kolejna zmiana, czyli innymi słowy kolejny stresor dla ładu społecznego.

Albo…?

Jeśli projekt przejdzie i uda się na nowo dokonać przepisów handlu w niedziele w taki sposób, aby był wilk syty i owca cała, to kto wie…może powrócą na stałe?

Ten artykuł to zaledwie preludium, temat zamierzam szerzej poruszyć w ramach #Alternatywki_ekonomicznej w podcaście.

Fajnie by było, gdyby większa ilość osób wypowiedziała się w komentarzach. Pytania do Was – czy niedziele niehandlowe Wam przeszkadzają? Czy chcielibyście powrotu starego modelu? Czy łatwo było się przestawić na robienie zapasów w inny dzień? Zapraszam do komentowania, a merytoryczne komentarze wykorzystam do nagrania podcastu 🙂

źródło:
https://linkd.pl/sduu

Dziękujemy, że przeczytałeś/aś nasz artykuł do końca. Obserwuj nas w Wiadomościach Google i bądź na bieżąco!
Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie będzie opublikowany.