Na rynek wypłynęły właśnie najważniejsze dane makro w 'walentynkowym tygodniu’. Oto one:
lnflacja CPI w USA w styczniu wyniosła 6,4% wobec 6,2% prognoz i 6,5% poprzednio. Odczyt inflacji bazowej (bez cen żywności i energii) wskazał na 5,6% wobec 5,5% prognoz i 5,7% poprzednio.
Odczyt pokazuje, że inflacja choć nadal spada – nie robi tego w tak dynamicznym tempie jakie zakłądał rynek i znacznie wolniej od poprzednich odczytów co pokrywałoby się z komentarzami Fed, który wskazywał że spodziewa się iż presja cenowa będzie trudniejsza do zduszenia im bliżej 2% będzie się znajdować.
Pierwsza reakcja rynku
W pierwszej reakcji NASDAQ i Bitcoin dynamicznie spadły lecz byki szybko wróciły do głosu ciesząc się, że 'przecież raport pokazał, że inflacja spadła’. Teraz widzimy, że ponownie wraca jednak awersja do ryzyka ponieważ tempo spadku wcale nie jest satysfakcjonujące i budzi obawy o dalszą drogę, którą podąży inflacja. Kontrakty na krótkoterminowe stopy procentowe w USA spadają po raporcie presji cenowej w USA. Swapy Fed funds futures wyceniają obecnie najwyższą stopę procentową Fed na poziomie 5,%-5,25% do lipca, tego roku. Kontrakty terminowe na stopy Fed odreagowują wcześniejsze straty, obecnie lekko zyskują, w miarę jak inwestorzy wciąż oceniają w gruncie rzeczy 'jastrzębi’ (zachęcający Fed do bycia agresywnym) raport o inflacji.
Dane makro
Swapy Fed wskazują, że przewidywane przez rynek na 2023 rok stopy funduszy nie ulegną większym zmianom (daje to potencjał do sporego, negatywnego rozczarowania jeśli Fed podniesie stopy powyżej 6%, czego ostatnio nie wykluczali członkowe Rezerwy Federalnej
US grudzień inflacja producencka PPI dla popytu końcowego zrewidowana została do -0.4% (wcześniej było to -0.5%)
Rewizje PPI w USA odzwierciedlają przeliczone czynniki korekty sezonowej. US grudzień PPI dla popytu końcowego (bez żywności i energii) pozostał bez zmian na +0.1%
Komentarze
Dyrektor finansowy banku Wells Fargo wskazał, żę dane dotyczące wydatków Amerykanów są wciąż bardzo zdrowe (proinflacyjne). Prezes Bank of America, Moynihan powiedział dziś, że wydatki konsumentów (klientów banku) wzrosły w styczniu w porównaniu z 2022 i 2021 r. CEO Goldman Sachs wskazał wcześniej, żę spodziewa się słabego, ospałego wzrostu gospodarki przez pewien czas, z kolei analitycy Bank of America przewidują, ze recesja w USA będzie mniej dotkliwa ale będzie mieć miejsce.
Komentarz
Odczyt jest negatywny dla Wall Street, choć informacja ta nie musi zostać przez inwestorów 'wyceniona’ od razu. Inflacja choć spadła, nie zrobiła tego w tak dynamicznym tempie jak poprzednio co może wskazywać na kolejny dużo słabszy odczyt być może nawet płaski. Jeśli infjacja bazowa utrzymałaby się na poziomie ok. 6% przy bazowej w okolicach 5,5% i nie chciała spadać może to skłonić Fed do utrzymywania wysokich stóp procentowych znacznie dłużej, nawet przez 'kilka lat’, jak wskazywał ostatnio komentarz szefa nowojorskiej Rezerwy Federalnej, Williamsa. Fed jest niezmiennie nastawiony na walkę z inflacją i doprowdzenie jej do 2% celu i nawet jeśli chwilowo temat 'banku centralnego’ zmęczył inwestorów przez co postanowili nie poświęcać mu tyle uwagi (jak w przeszłości miało to miejsce z pandemią czy wojną w Ukrainie), wróci jak bumerang. Wysokie stopy procentowe wynagradzają oszczędzających i pożyczkodawców, karając posiadaczy aktywów i pożyczkobiorców – fakt ten nie zmienia się i jest jednym z fundamentów zrozumienia gospodarki.
Kluczowe może okazać się otwarcie na Wall Street ponieważ to zwykle w ciągu pierwszych 30 minut sesji kształtuje się jej dalszy przebieg. Aktualnie kontrakty terminowe na amerykańskie indeksy, po odczycie inflacji wymazują początkowe euforyczne wzrosty. Kryptowaluty jednak nie idą jeszcze w ich ślady i próbują utrzymać momentum, co zwykle wskazywało na to, że niebawem dołączą do indeksów – rzadko, że uda im się uniknąć spadków przy spadającym indeksie NASDAQ. Warto mieć na uwadze, że kilka godzin handlowych po publikacji istotnych danych makro jest zwykle bardzo dynamicznych i po reakcji ceny ciężko określić co dane oznaczają dla rynków, często początkowe reakcje są odwracane przez tzw. corner. W chwili pisania Bitcoin próbuje wrócić powyżej 21 800 USD, Ethereum kosztuje 1520 USD ale prawdopodobne pozostaje dalsze osłabienie jeśli utrzyma się pesymizm na Wall Street.
Może Cię zainteresuje: