OpenAI najcenniejsze na świecie! Brutalny nokaut Elona Muska

OpenAI najcenniejsze na świecie! Brutalny nokaut Elona Muska

OpenAI, firma stojąca za stworzeniem ChatGPT, właśnie dokonała czegoś spektakularnego. Po sprzedaży akcji na rynku wtórnym jej wycena poszybowała do kosmicznych 500 miliardów dolarów. Na dziś to więcej niż SpaceX Elona Muska, który do tej pory uchodził za najpotężniejszą prywatną firmę technologiczną na świecie. Fakt ten podgrzewa atmosferę tym bardziej, że miliarder jest z OpenAI w otwartym sporze.

OpenAI przebija SpaceX! 500 miliardów dolarów wyceny i nowa era sztucznej inteligencji

Sprzedaż udziałów, warta 6,6 mld dolarów, pozwoliła pracownikom i wczesnym inwestorom zamienić „papierowe” bogactwo na realną gotówkę. W transakcji wzięły udział chociażby SoftBank, Thrive Capital, Dragoneer i fundusze z Abu Zabi. I choć firma nie dostała nowych pieniędzy bezpośrednio, to rynek jasno pokazał: inwestorzy wierzą, że OpenAI jest dziś w samym centrum technologicznej rewolucji.

Wycena nie wzięła się znikąd. Tylko w pierwszej połowie 2025 roku OpenAI miało przychód ponad 4,3 mld dolarów. To więcej niż przez cały 2024 rok. Klienci korporacyjni, deweloperzy i zwykli użytkownicy płacą coraz więcej za dostęp do modeli AI. Ale jest też druga, ciemna strona medalu: koszty. Samo utrzymanie data center i GPU miało pochłonąć 2,5 mld dolarów w zaledwie pół roku.

Porównanie do SpaceX nie jest przypadkowe. Musk otwiera kosmos, a OpenAI otwiera świat sztucznej inteligencji. Dla rządów i inwestorów to aktywa strategiczne, porównywalne z ropą, chipami czy złotem. Nic dziwnego, że do inwestycji włączyły się fundusze z USA, Azji i Bliskiego Wschodu. AI to już nie tylko ciekawostka i biznes, ale też polityka i bezpieczeństwo narodowe.

Czas na udowodnienie wartości

Przyszłość? OpenAI będzie musiało udowodnić, że potrafi zamienić hype w trwały, silny biznes, który przetrwa także trudne czasy. Tym bardziej, że coraz głośniej mówi się o ryzykach: regulacjach, konkurencji (Anthropic, Google DeepMind), a także o kwestiach bezpieczeństwa i etyki. Firma działa w unikatowej hybrydzie. To spółka z ograniczonym zyskiem pod skrzydłami fundacji, ale przy tak gigantycznych pieniądzach pytanie brzmi: jak długo uda się utrzymać balans między kasą a społeczną misją.

Co ciekawe, triumfalna wycena OpenAI na poziomie 500 miliardów dolarów zbiegła się w czasie z mniej chwalebnym wątkiem, czyli batalią prawną z Elonem Muskiem. Sędzia federalna Yvonne Gonzalez Rogers odrzuciła niedawno wniosek miliardera o oddalenie kontrpozwu OpenAI, w którym firma zarzuca mu prowadzenie „wieloletniej kampanii nękania”. To oznacza, że będzie musiał zmierzyć się z zarzutami wobec organizacji, którą… sam przecież współtworzył.


Dziękujemy, że przeczytałeś/aś nasz artykuł do końca. Obserwuj nas w Wiadomościach Google i bądź na bieżąco!
Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie będzie opublikowany.