Nowe nakrętki irytują konsumentów i rujnują kieszenie przedsiębiorców. A będzie jeszcze gorzej
Już od blisko roku w obiegu funkcjonują nowe nakrętki, które są na stałe przytwierdzone do butelki. Klienci są poirytowani niepraktycznością tego rozwiązania, a firmy ponoszą dodatkowe koszty. Niestety obie grupy muszą się przygotować, że za chwilę będzie jeszcze gorzej, ponieważ wszystkie korki będą musiały być na stałe przytwierdzone do opakowania. Chodzi nie tylko o napoje. Ekspert przekonuje, że to rozwiązanie znacznie bardziej ekologiczne i praktyczne.
Znienawidzone nakrętki nie znikną. Będzie tak samo, tylko jeszcze bardziej
Sama zapowiedź wprowadzenia plastikowych nakrętek przytwierdzonych na stałe do opakowania wzbudziła ogromny sprzeciw konsumentów i liczne negatywne komentarze. Kiedy rozwiązanie zostało wprowadzone w życie, było tylko gorzej. W internecie można znaleźć całą masę memów i opinii, które krytykują ten pomysł. Korki przytwierdzone na stałe do butelek nie spodobały się również przedsiębiorcom, ponieważ dostosowanie do nowych norm jest dla nich dodatkowym kosztem. Nikt nie jest zadowolony, ale odwrotu nie będzie. Wręcz przeciwnie. Będzie tak samo tylko jeszcze bardziej.
Unijna dyrektywa, która wprowadza nakaz przytwierdzania korków do różnego rodzaju opakowań, zacznie obowiązywać od lipca tego roku. Firmy przygotowują się na wejście tych przepisów już od kilku miesięcy. Chyba każdy z nas zetknął się już z tym rozwiązaniem. Do tej pory plastikowe nakrętki przytwierdzone do butelki wprowadzili przede wszystkim producenci napojów. Jednak wymóg dotyczy również opakowań z kartonu, w których sprzedawane są napoje czy mleko. Ponadto przepisy odejmują też tzw. doypacki, czyli różnego rodzaju produkty w saszetkach, takie jak musy dla dzieci, czy karma dla zwierząt.
Przedsiębiorcy obrywają podwójnie
Irytacja konsumentów jest zrozumiała. Korzystanie z butelek z korkami na stałe przytwierdzonymi do butelek bywa nieporęczne, a próba oderwania nakrętki często kończy się wylaniem produktu. Jednak najbardziej obrywają przedsiębiorcy.
Pierwszy wymiar tych konsekwencji ma charakter społeczny. Nakrętki przytwierdzone na stałe do opakowania utrudniają popularne zbiórki charytatywne, co nie podoba się konsumentom. Tomasz Mroczkowski, prezes firmy Mlekpol, powiedział, że konsumenci cały swój żal wylewają na firmy. Podczas gdy przedsiębiorstwa po prostu dostosowują się do nowych wymogów. W trakcie XVI Europejskiego Kongresu Gospodarczego w Katowiach T. Mroczkowski powiedział: „Musieliśmy się tłumaczyć, bo konsumenci nadal chcieli brać udział w zbiórkach charytatywnych polegających na zbieraniu nakrętek. Posypały się na nas gromy”.
W tej sprawie firmy ponoszą również konsekwencje finansowe. Prezes Mlekpol ujawnił, że tylko do tej pory firma wydała 30 mln zł na dostosowanie opakowań do nowych wymogów. Obrywają też firmy, które zajmują się produkcją opakowań. Zgodnie z informacjami od producentów opakowań, do których dotarł portal money.pl, koszt zmian to około 1 mln złotych. A to dopiero początek.
Nowe nakrętki bardziej ekologiczne?
Zarówno konsumenci, jak i producenci narzekają na nakrętki przytwierdzone do opakowań. Jednak zwolennicy tego rozwiązania wskazują na szereg zalet tego rozwiązania.
Zwolennicy korków przytwierdzonych na stałe do opakowania argumentują, że to rozwiązanie ułatwia proces recyklingu. Twierdzą również, że plastikowe nakrętki często się gubią. Dlatego, gdy są przytwierdzone na stałe do butelki, mamy pewność, że całe opakowanie trafi do recyklingu.
Portal Samorządowy rozmawiał na ten temat z Piotrem Szewczykiem, który pełni funkcję zastępcy dyrektora technicznego i utrzymania ruchu w Zakładzie Unieszkodliwia Odpadów Komunalnych „Orli Staw”. Jak stwierdził pracownik ZUOK „Orli Staw”: „Rzeczywiśćie, mamy mnóstwo takich pseudomądrości z internetu i różnych dziwnych teorii, w myśl których trzeba te nakrętki oddzielać, a to nieprawda. Gdyby tak było, to zdejmowalibyśmy choćby etykiety z butelek, ale od tego nie są mieszkańcy. Nakrętka wyrzucona oddzielnie jest nie do odzyskania, a to jednorodny, czysty, ładny polipropylen”.
Ekspert przekonuje również, że to rozwiązanie jest praktyczne, ponieważ dzięki temu niemu nie zgubimy korka. Dodatkowym atutem ma być to, że nowe nakrętki są wykonane w taki sposób, że trudno się nimi skaleczyć.