Niespodziewana euforia w gospodarce Niemiec. 'Mocne dane ZEW’. Berlin wychodzi z kryzysu?

Niespodziewana euforia w gospodarce Niemiec. 'Mocne dane ZEW’. Berlin wychodzi z kryzysu?

Jeszcze kilka miesięcy temu niemiecka gospodarka balansowała na granicy recesji, a hasła takie jak „chory człowiek Europy” znów zaczęły pojawiać się w mediach. Tymczasem czerwcowe dane instytutu ZEW zaskoczyły wszystkich. Nastroje inwestorów w Niemczech eksplodowały wręcz w górę, przekraczając wszelkie prognozy. Zatem czy to punkt zwrotny po dwóch latach stagnacji?

Euforia w danych: indeks ZEW mocno w górę

Według opublikowanego dziś raportu ZEW, wskaźnik oczekiwań ekonomicznych wzrósł w czerwcu do 47,5 punktu, podczas gdy miesiąc wcześniej wynosił jedynie 25,2. Konsensus rynkowy oscylował wokół 35 punktów, a więc skala pozytywnego zaskoczenia jest znacząca.

Zaufanie do gospodarki wraca – skomentował prezes ZEW, Achim Wambach. W jego ocenie, na poprawę nastrojów wpływają zarówno ostatnie działania rządu federalnego, jak i decyzje Europejskiego Banku Centralnego o obniżce stóp procentowych. To właśnie one – jego zdaniem – mogą zakończyć wielomiesięczny marazm gospodarczy.

Zastrzyk fiskalny: miliardy euro na gospodarkę i infrastrukturę

W tle tego optymizmu znajduje się konkretna polityka. Rząd w Berlinie właśnie przeforsował pakiet ulg podatkowych o wartości 46 miliardów euro, rozłożony do 2029 roku. To ma odciążyć przedsiębiorców i zwiększyć inwestycje prywatne.

Z kolei już w marcu niemiecki parlament zatwierdził gigantyczny fundusz infrastrukturalny o wartości 500 miliardów euro, który pozwala m.in. na luźniejsze podejście do limitów zadłużenia przy finansowaniu inwestycji w obronność i modernizację kraju.

Jeśli polityka fiskalna i monetarna będą grały do jednej bramki, to Niemcy mają realną szansę na powrót do stabilnego wzrostu. Europa potrzebuje teraz tego tak bardzo, jak nigdy wcześniej.

Wciąż nie bez chmur

Mimo entuzjazmu, analitycy zachowują ostrożność. Thomas Gitzel z VP Bank zwrócił uwagę na rosnące napięcia handlowe z USA oraz sytuację geopolityczną na Bliskim Wschodzie.

Oczywiście, te kwestie mogą zdusić optymizm. Ale równie dobrze mogą zostać zażegnane. I właśnie dlatego nadzieje gospodarcze mają dziś swoje uzasadnienie – mówi Gitzel.

Co istotne, poprawiła się także ocena bieżącej sytuacji gospodarczej – choć nadal pozostaje głęboko ujemna (wzrost z -82,0 do -72,0 punktu), jest lepsza niż oczekiwane -75,0. To pierwszy tak silny wzrost tego wskaźnika od miesięcy.

Punkt zwrotny?

Po dwóch latach kurczenia się niemieckiego PKB, prognozy czterech czołowych niemieckich instytutów badawczych – opublikowane w zeszłym tygodniu – zakładają, że największa gospodarka Europy w końcu wróci na ścieżkę wzrostu. Czerwcowy ZEW tylko wzmacnia ten przekaz.

Czy Berlin rzeczywiście wychodzi z kryzysu? Wszystko wskazuje na to, że tak – choć droga do pełnej odbudowy wciąż będzie wyboista. Ale jeśli polityka fiskalna, stopy procentowe i globalna geopolityka zagrają zgodnie, Niemcy mogą znów stać się motorem napędowym europejskiej gospodarki.

Dziękujemy, że przeczytałeś/aś nasz artykuł do końca. Obserwuj nas w Wiadomościach Google i bądź na bieżąco!
Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie będzie opublikowany.