Niepokojący raport z USA. Odpływ depozytów liczony w miliardach. Znany inwestor wieszczy kryzys kredytowy

Najnowszy raport o zarobkach i analizy potwierdzają niepokojące prognozy. Skutki marcowych zawirowań w amerykańskim sektorze bankowym dopiero przybierają na sile. Zeszłotygodniowy raport o zarobkach w USA pokazuje, że odpływ depozytów od małych i średnich regionalnych pożyczkodawców jest liczony w miliardach dolarów. Spowodowane paniką działania skłoniły ludzi do przekierowania oszczędności do gigantów z Wall Street.

Raport o zarobkach w USA potwierdza obawy

Niedawny upadek Silicon Valley Bank i dwóch innych małych amerykańskich pożyczkodawców wywołał obawy przed efektem domina. Pierwsze efekty już widać. Strach klientów doprowadził do ​​rekordowego odpływu depozytów z mniejszych banków. Raport o zarobkach z zeszłego tygodnia wskazuje, że w czasie paniki doszło do odpływu miliardów dolarów od małych i średnich pożyczkodawców. Przestraszeni klienci przekierowali swoje środku finansowe do gigantów z Wall Street. Największe napływy nowych klientów i pieniędzy notują JPMorgan Chase, Wells Fargo i Citigroup. Banki centralne w Europie, USA i Wielkiej Brytanii podjęły działania, aby zabezpieczyć płynności, zapobiec efektowi domina oraz uspokoić rynki. Może się okazać, że te działania nie uspokoiły klientów banków w dostatecznym stopniu. David Roche uważa, że upadki regionalnych banków może wywołać kryzys kryzys kredytowy w małych miastach Ameryki.

Zobacz też: Czarny scenariusz coraz bliżej. Ta decyzja uderzy w nas wszystkich

Znany inwestor przewiduje duże kłopoty

David Roche znany amerykański inwestor i prezes Independent Strategy w rozmowie z CNBC wyjaśniał przyczyny opisanych zachowań: Myślę, że nauczyliśmy się, że duże banki są postrzegane jako bezpieczna przystań, a depozyty, które odpływają z małych i regionalnych banków, wpływają do dużych banków. Musimy jednak pamiętać, że w wielu kluczowych sektorach , mniejsze banki odpowiadają za ponad 50% pożyczek. Roche nie przewiduje recesji na pełną skalę dla amerykańskiej gospodarki, choć jest przekonany, że warunki udzielania kredytów zaostrzą się. Według niego inwestorzy powinni przyjąć konserwatywne i spokojne podejście w tej sytuacji. Zaleca tym samym lokowanie gotówki w neutralne i stabilne fundusze, które mogą ochronić przed ryzykiem większych wahnięć na rynku.

Może Cię zainteresować:

Komentarze