Niepokojące prognozy dla gospodarki. Katastrofa finansowa coraz bliżej

Międzynarodowy Fundusz Walutowy ostrzega, że jeszcze przed końcem roku światowy dług publiczny osiągnie poziom 100 bilionów dolarów. Jak głównych winowajców instytucja wskazuje USA i Chiny, które zadłużają się na potęgę. Jednak MFW apeluje, że wszystkie rządy państw powinny podjąć wysiłki na rzecz ograniczenia zadłużenia. Jeśli ostrzeżenia zostaną zignorowane, MFW prognozuje, że do 2030 roku światowe zadłużenie może sięgnąć 100% globalnego PKB.

MFW alarmuje w sprawie globalnego zadłużenia

Międzynarodowy Fundusz Walutowy ostrzega, że światowy dług publiczny rośnie w ekspresowym tempie i wiele wskazuje na to, że jeszcze przed końcem roku osiągnie poziom 100 bilionów dolarów. Jeśli tak się stanie, to dług wyniesie tyle, co 93% obecnego globalnego PKB.

MFW wskazuje, że największy wpływ na taki stan globalnych finansów mają USA i Chiny. Ponadto instytucja przewiduje, że osiągnięcie tego niepokojącego poziomu mogą przyspieszyć nieodpowiedzialni politycy również z innych państw. Wszystko dlatego, że w wielu państwach, nie tylko w USA, w najbliższym czasie odbędą się wybory. To zwykle moment, w którym nikt nie liczy się z wydatkami, a najważniejsza jest wygrana. Wówczas często dochodzi do nieodpowiedzialnego szastania publicznym pieniądzem.

Rządy państw z całego świata mają plany jak naprawić sytuację. Jednak MFW sugeruje, że to tylko pozorowanie działań, a obecne plany finansowe są „zdecydowanie niewystarczające”. Ponadto instytucja ocenia, że politykom zwyczajnie nie spieszy się z wprowadzaniem działań naprawczych. Cierpią na tym gospodarki tych państw, które borykają się z m.in. z niższym wzrostem gospodarczym i większą wrażliwością na ekonomiczne zawirowania.

USA i Chiny pociągną nas na dno?

Według MFW jest bardzo prawdopodobne, że do końca tego roku światowy dług publiczny osiągnie 100 bilionów dolarów. Co więcej, jeśli nie dojdzie do poważnych zmian w strategiach finansowych rządów, do 2030 roku światowy dług publiczny osiągnie 100% globalnego PKB. Za taki stan rzeczy MFW winą obarcza przede wszystkim działania USA i Chin. W skrajnym scenariuszu instytucja zakłada, że globalny dług publiczny może osiągnąć nawet 115% światowego PKB.

Według MFW zadłużenie może wzrosnąć jeszcze bardziej w wyniku słabego wzrostu gospodarczego, zaostrzonych warunków finansowania oraz większej niepewności w zakresie polityki fiskalnej i pieniężnej w gospodarkach o znaczeniu systemowym, takich jak USA i Chiny. W przypadku Stanów Zjednoczonych wyższe stopy procentowe odbijają się czkawką innym państwom.

Vitor Gaspar, dyrektor ds. fiskalnych MFW ocenił, że: „Wysokie i niepewne stopy procentowe w USA wpływają na koszt finansowania w innych częściach świata”. Jeśli chodzi o Chiny, to większe niż oczekiwane spowolnienie może stworzyć poważne ryzyko globalne. Dlatego, że Chiny są połączone licznymi łańcuchami dostaw z wieloma państwami.

W obu przypadkach receptą na stabilizację i zmniejszenie zadłużenie jest zacieśnienie polityki fiskalne. Jednak MFW ocenia, że raczej nic takiego nie zobaczymy. Z analiz instytucji wynika, że oba państwa, pomimo ryzyka, wydają pieniądze bez opamiętania.

Dziękujemy, że przeczytałeś/aś nasz artykuł do końca. Obserwuj nas w Wiadomościach Google i bądź na bieżąco!