Niemiecki gigant zalicza dotkliwą porażkę. Prezes zapowiada, że wrócą „tak szybko, jak to możliwe”
Ostatnie miesiące dla całej gospodarki światowej nie są łatwe. Na początku roku pojawiły się dodatkowe trudności w związku z wojną handlową, którą rozpoczął Donald Trump. Ten ruch spowodował liczne zawirowania na giełdach. Szczególnie mocno uderzył w branżę motoryzacyjną. Wiele koncernów, nawet te, które są liderami, zmaga się ze spadkami sprzedaży i zysków, które spowodowały wyższe cła na samochody. Wygląda na to, że kolejną ofiarą ceł stało się Porsche. Niemiecki producent zaliczył właśnie dotkliwą porażkę na giełdzie i wypada z elitarnego indeksu DAX.
Kryzys Porsche się pogłębia. Gigant motoryzacyjny wypad z indeksu DAX
Ostatnie miesiące były wyjątkowo trudne dla branży motoryzacyjnej na całym świecie. Główną przyczyną kłopotów producentów aut są cła, które zmuszają do bieżącego korygowania strategii i spadków zysków. Kryzys mocno uderzył również w Porsche.
Niemiecki producent popularnych sportowych i luksusowych samochodów za moment wypadnie z giełdowego indeksu DAX. To prestiżowy indeks na niemieckiej giełdzie, który gromadzi spółki wyróżniające się stabilnością finansową oraz cieszące się reputacją i zaufaniem inwestorów giełdowych.
W środę firma STOXX Ltd poinformowała, że Porsche wypadnie z indeksu 22 września. Po przeprowadzeniu przeglądu spółek okazało się, że lepsze wyniki osiągnęła spółka Scout24, zajmująca się notowaniami online, i to ona zajmie miejsce motoryzacyjnego giganta w DAX. Po ostatniej aktualizacji Deutsche Boerese Porsche dołączy do indeksu spółek o średniej kapitalizacji, czyli MDAX.
Porsche pojawiło się na niemieckiej giełdzie w 2022 roku i od razu weszło do indeksu DAX. Jednak liczne problemy z ostatnich miesięcy spowodowały, że gigant nie był w stanie utrzymać się w tym elitarnym gronie.
Przedstawiciele firmy wśród głównych problemów wymieniają głównie amerykańskie cła, słaby popyt w Chinach oraz niepowodzenia w sektorze samochodów elektrycznych. Te problemy spowodowały spadek akcji koncernu na giełdzie o ponad 30% od początku roku.
Olivier Blume, prezes Porsche, zapowiedział w jednym z wywiadów, że firma zamierza powrócić do indeksu DAX „tak szybko, jak to możliwe”.
Kompletnie nietrafiona strategia i gigantyczny spadek zysków
Cła to oczywiście poważny problem dla większości koncernów motoryzacyjnych. Jednak w przypadku niemieckiego giganta do kryzysu w dużej mierze przyczyniła się również błędna strategia oparta na EV. Sprzedaż modelu Taycan, czyli głównego modelu elektrycznego firmy, spadła w 2024 roku aż o 49%. Z kolei w pierwszym półroczu 2025 roku zanurkowała o kolejne 6%.
W całym 2024 roku globalna sprzedaż firmy spadła o 3%, a w pierwszym półroczu 2025 roku wskaźnik spadek osiągnął 6%. Z kolei zyski firmy skurczyły się o 91%. Podobnie, jak inne niemieckie marki, Porsche przegrywa również z lokalną konkurencją w Chinach. W ujęciu rok do roku sprzedaż w Państwie Środka spadła o 30%.
Blume podczas jednego z ostatnich spotkań zarządu przyznał, że dotychczasowy modeli sprzedaży nie sprawdza się w obecnych warunkach. W ramach procesu restrukturyzacji firma planuje m.in. cięcie kosztów oraz redukcję zatrudnienia. Do 2029 roku gigant zwolni około 1900 osób.
