Niemiecki gigant notuje spadek zysku o prawie 40%. Obwinia za to cła Trumpa, ale zapomina o jednej rzeczy
Kryzys w gospodarce trwa już od dłuższego czasu i widać, kto był dobrze przygotowany na taki scenariusz, a kto improwizuje. Okazuje się, że skutecznego planu awaryjnego nie posiadają nawet tak wielkie koncerny jak VAG, który od kilku miesięcy jest w sporych tarapatach. Z raportu kwartalnego firmy wynika, że zyski spadły o prawie 40% w porównaniu do poprzedniego roku. Volkswagen jako przyczynę pogorszenia wyników wskazuje cła Trumpa. Jednak zdaje się, że gigant zapomina o kilku własnych błędach, które doprowadziły do obecnego kryzysu.
Volkswagen z prawie 40% spadkiem zysków. Gigant rozczarowany wynikami
O problemach grupy Volkswagen jest głośno od kilku miesięcy. Pandemia i wojna na Ukrainie spowodowały zerwanie kluczowych łańcuchów dostaw dla niemieckiego koncernu. W ostatnim czasie pojawiła się jeszcze wojna handlowa, którą rozpoczął Donald Trump. Gigant ocenia, że to właśnie cła przyczyniły się do pogorszenia wyników firmy.
Największy europejski producent samochodów osiągnął zysk operacyjny na poziomie 2,9 miliarda euro (3,3 miliarda dolarów) za pierwsze kwartał roku. To spadek aż o 37% w porównaniu z analogicznym okresem ubiegłego roku. Wówczas gigant zanotował zysk na poziomie 4,59 mld euro. Przedstawiciele firmy przyznają, że wynik jest znacznie poniżej oczekiwań analityków, którzy prognozowali, że zysk operacyjny wyniesie około 4 mld euro.
Na pocieszenie pozostają lepsze odczyty kilku innych wskaźników. W pierwszym kwartale 2025 roku grupa zanotował 29% wzrost zamówień w Europie Zachodniej. W USA Volkswagen zanotował w tym okresie wzrost sprzedaży o 6,6%, a w całej Ameryce Północnej o 4,4%. Zsumowane wyniki ze wszystkich rynków na świecie wskazują, że koncern sprzedał o 1,4% więcej auto niż rok wcześniej. Niedawno Volkswagen chwalił się, że sytuacja poprawiła się na tyle, że w wakacje niektóre fabryki w Europie uruchomią dodatkowe zmiany.
Jednocześnie pogłębiają się problemy w Chinach, gdzie VW dostarczył o 7,1% mniej aut, niż tok temu. Gigant ma też kłopoty w innych częściach świata. Jak informował Business Explainer, Audi, który należy go grupy VW, poprosił rząd RPA o pomoc. Przyczyną jest spadek sprzedaży aut z segmentu premium.
Volkswagen cierpi z powodu ceł, ale to niejedyna przyczyna
Bez wątpienia polityka celna, którą wdraża Donald Trump, jest szczególnie bolesna dla branży motoryzacyjnej. Arno Antlitz, dyrektor finansowy i dyrektor operacyjny Grupy Volkswagen, powiedział, że „Zgodnie z oczekiwaniami, Grupa Volkswagen miała mieszany początek roku obrotowego”. Wśród przyczyn niepewności Antiltz wskazał „obecną niestabilną sytuację gospodarczą na świecie”.
Trudno nie przyznać racji dyrektorowi finansowemu VAG. Jednak trzeba zauważyć, że gigant miał problemy już dużo wcześniej i wynikały one w sporej części z błędnej strategii firmy. W zeszłym roku Volkswagen przyznał, że sprzedaż elektryków w Europie, na które postawił koncern, nie idzie tak, jak dobrze, jak zakładano. Popyt na elektryki okazał się aż 30% niższy, niż prognozował Volkswagen. Z tego powodu w kłopoty wpadła słynna fabryka VW w Emden, która specjalizuje się w produkcji elektrycznych modeli aut ID.4 i ID.7.
Skutkiem błędnych decyzji było zwalnianie pracowników oraz przestawienie produkcji na stare sprawdzone modele, które rynek dobrze zna, takie jak Golf, Tiguan, czy Superb.
