Niemcy są załamani. W gospodarce radzimy sobie lepiej od nich?

Dział badań ekonomicznych agencji kredytowej Creditreform przeprowadził w Niemczech reprezentatywne badanie 1,2 tys. małych i średnich firm. Jego wyniki nie są optymistyczne i dowodzą, że Niemcy mają poważny problem.

Według najnowszych dostępnych danych, małe i średnie przedsiębiorstwa (MŚP) są kręgosłupem niemieckiej gospodarki, często określanej jako „Mittelstand”. W Niemczech działa około 3,5 miliona MŚP, co stanowi ponad 99 proc. wszystkich firm w kraju.

Niemcy nie radzą sobie z biznesem

Od połowy sierpnia do połowy września 2024 r. Creditreform przeprowadziło ankietę wśród 1200 reprezentatywnie wybranych firm zatrudniających mniej niż 500 pracowników i osiągających obroty nieprzekraczające 50 mln euro każda, dotyczącą ich sytuacji biznesowej i oczekiwań. Jak się okazuje, małe i średnie przedsiębiorstwa wykazują niemal depresyjne cechy. Nastroje są tak złe, jak podczas pandemii koronawirusa, kiedy nikt nie wiedział, jak poważna będzie pandemia. Niska aktywność inwestycyjna i słaba skłonność do konsumpcji w społeczeństwie odcisnęły duże piętno na działalności niemieckich firm. Jeden na trzech ankietowanych doświadczył spadku zamówień, podczas gdy tylko 18 procent odnotowało wzrost napływających zamówień. Tylko niecała jedna czwarta firm osiągnęła wzrost obrotów w ostatnich miesiącach.

Z raportu wynika, że sytuacja uległa największemu pogorszeniu w sektorach produkcyjnym i detalicznym. Załamanie nastąpiło w szczególności w sektorze budowlanym. MŚP, które zaopatrują branżę, znajdują się pod coraz większą presją w związku z obecnym spowolnieniem gospodarczym, a rosnąca liczba niewypłacalności to dopiero początek.

Badanie dowodzi, że prawie 80 proc. małych i średnich przedsiębiorców jest niezadowolonych z polityki gospodarczej niemieckiego rządu. Niemcy twierdzą, że najbardziej palącymi kwestiami są ograniczenie biurokracji i niedobór wykwalifikowanej siły roboczej. Póki co niepewne perspektywy gospodarcze i brak płynności hamują chęć do inwestowania. Tylko 40 procent firm planuje inwestycje – chociaż jest to więcej niż w poprzednim roku, według Creditreform jest to mniej niż średnia z ostatnich kilku lat.

Jest coraz gorzej

Negatywny rozwój gospodarczy miał również wpływ na niemiecki rynek pracy. W ostatnim czasie aż 21 procent firm, a więc nawet więcej niż w 2023 roku, zredukowało liczbę pracowników. Głównymi powodami wymienianymi przez ankietowanych były słaba sytuacja w zakresie zamówień i niedobór wykwalifikowanej siły roboczej. Chęć zatrudniania w MŚP spadła zatem do najniższego poziomu w ciągu ostatnich dziesięciu lat. Warto odnotować, że mniej firm podniosło ceny ze względu na spadek inflacji. Tylko około 30 procent podniosło ceny sprzedaży, w porównaniu do 40 procent w poprzednim roku. Aż 10 procent dostawców obniżyło swoje ceny.

Póki co na poprawę nastrojów wśród niemieckich przedsiębiorców raczej nie ma co liczyć. W każdym razie tylko kilka z nich spodziewa się, że środki rządowe lub globalne wpływy gospodarcze przyniosą zmianę na lepsze.

Dziękujemy, że przeczytałeś/aś nasz artykuł do końca. Obserwuj nas w Wiadomościach Google i bądź na bieżąco!
Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie będzie opublikowany.