„Nie zamierzam zwalniać szefa Rezerwy Federalnej” – deklaruje Trump. Możemy odetchnąć?

Prezydent Donald Trump poinformował, że nie planuje zwolnienia prezesa Rezerwy Federalnej Jerome’a Powella, mimo wielokrotnej krytyki wobec jego decyzji dotyczących stóp procentowych.

– Nie zamierzam go zwalniać – powiedział Trump dziennikarzom w Gabinecie Owalnym. – Chciałbym jednak, aby bardziej aktywnie podchodził do obniżek stóp – dodał.

Ta deklaracja natychmiast uspokoiła rynki – kontrakty terminowe na indeksy giełdowe wzrosły niemal o 2 proc. po wznowieniu notowań. Wcześniej, podczas świątecznego weekendu, Trump kilkukrotnie atakował Powella, co spowodowało spadki na giełdzie, rynku obligacji i osłabienie dolara.

Ryzyko maleje

Analityk Krishna Guha z Evercore ISI stwierdził, że decyzja Trumpa znacznie zmniejsza ryzyko najgorszych scenariuszy, takich jak stagflacja czy kryzys zadłużenia państwowego. Jednocześnie Trump zasugerował, że trwające rozmowy handlowe z Chinami mogą doprowadzić do istotnego obniżenia ceł na towary chińskie. Zastrzegł jednak, że taryfy „nie spadną do zera”.

Na rynku wciąż odczuwalne są skutki niestabilnej polityki celnej Trumpa i jego krytyki Fed-u. Wcześniejsze wpisy prezydenta na mediach społecznościowych sugerowały chęć natychmiastowego zwolnienia Powella, nazywając go m.in. „wielkim przegranym”. Inwestorzy obawiali się podważenia niezależności banku centralnego, która jest kluczowa dla jego wiarygodności.

Pomimo wycofania się z groźby zwolnienia prezesa Fed, Trump podtrzymuje krytykę obecnej polityki stóp procentowych. – Uważamy, że to idealny moment na ich obniżenie – dodał.

Spór Trumpa z Powellem sięga jego pierwszej kadencji, kiedy to awansował Powella z członka Rady Gubernatorów Fed na stanowisko przewodniczącego. Jednak podwyżki stóp procentowych szybko wywołały niezadowolenie prezydenta, który rozważał jego dymisję. Prawo mówi, że członków zarządu Fed można usunąć tylko „z ważnych powodów”, co zwykle interpretuje się jako poważne wykroczenia, a nie różnice w podejściu do polityki.

Chwilowa stabilizacja

Aktualnie stopy procentowe pozostają na poziomie 4,25 proc. – 4,50 proc. Fed wstrzymał się z kolejnymi zmianami, obawiając się, że nowe taryfy mogą podnieść inflację i osłabić wzrost gospodarczy. Rynek oczekuje, że jeszcze w tym roku dojdzie do kilku obniżek stóp.

Tymczasem Międzynarodowy Fundusz Walutowy obniżył prognozy wzrostu gospodarczego dla USA i świata, wskazując na politykę celną Trumpa jako główną przyczynę. Mimo solidnych danych o sprzedaży detalicznej i zatrudnieniu, nastroje wśród konsumentów i firm wyraźnie się pogarszają.

Dziękujemy, że przeczytałeś/aś nasz artykuł do końca. Obserwuj nas w Wiadomościach Google i bądź na bieżąco!
Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie będzie opublikowany.