„Musicie mieć ChatGPT!” Sam Altman naciska na firmy z listy Fortune 500

OpenAI – firma odpowiedzialna za popularne narzędzie generatywnej sztucznej inteligencji ChatGPT – aktywnie oferuje swoje usługi firmom z listy Fortune 500.

Altman i dyrektor operacyjny OpenAI Brad Lightcap spotkali się z dyrektorami największych amerykańskich korporacji w San Francisco, Nowym Jorku i Londynie. Łącznie gości była ponad setka.

Przydatne narzędzie

„Fortune 500” to coroczny ranking 500 największych amerykańskich przedsiębiorstw, klasyfikowanych według przychodów brutto, po poprawkach dokonywanych przez magazyn „Fortune” wyłączających wpływ podatków akcyzowych nakładanych na przedsiębiorstwa.

Dotychczas przedstawiciele OpenAI zorganizowali trzy spotkania z kadrą kierowniczą wyższego szczebla – dwa z nich odbyły się w Stanach Zjednoczonych w zeszłym tygodniu i jedno w Londynie w poniedziałek. Prowadzone podczas nich rozmowy odbyły się pod warunkiem zachowania anonimowości. Lightcap, główny dyrektor OpenAI, który jest odpowiedzialny za implementację oprogramowania w przedsiębiorstwach, odwiedził również Hollywood, gdzie rozmawiał z kierownictwem studiów filmowych i promował narzędzie do tworzenia wideo Sora. Technologia ta może tworzyć i udoskonalać filmy na podstawie opisu tekstowego użytkownika.

Na każdym wydarzeniu Altman i Lightcap demonstrowali możliwości oferowanych przez ich firmę usług. Wiele czasu poświęcono przede wszystkim ChatGPT Enterprise – wersji korporacyjnej słynnego chatbota, który generuje tekst z prostych podpowiedzi, oprogramowaniu do łączenia aplikacji klienckich z usługami AI znanymi jako API oraz wspomnianej już Sorze, która umożliwia zamianę tekstu na wideo.

Szefowie OpenAI zapewnili, że dane klientów ChatGPT Enterprise nie będą wykorzystywane do trenowania modeli. Rozmawiając z potencjalnymi klientami z branż takich jak finanse, opieka zdrowotna i energetyka, Altman i Lightcap podkreślali, że ich produkt ma wiele zastosowań. Zaznaczyli również, że konsumencka wersja chatbota jest już używana przez ponad 92 proc. firm z listy Fortune 500.

Jeśli nie ChatGPT, to co?

Jedna z obecnych na widowni osób zapytała, dlaczego miałaby płacić za ChatGPT Enterprise, skoro firma, którą reprezentuje, jest już klientem Microsoftu. Altman i Lightcap odpowiedzieli wówczas, że płacenie za usługę, z której się korzysta, pozwala bezpośrednio współpracować z zespołem OpenAI, a także otrzymać dostęp do najnowszych modeli i mieć jeszcze więcej możliwości uzyskania niestandardowych produktów związanych ze sztuczną inteligencją.

OpenAI uchodzi dziś za firmę, której przypisuje się rozpoczęcie prawdziwego boomu w dziedzinie tworzenia sztucznej inteligencji generatywnej. Nie da się nie zauważyć, że OpenAI próbuje rozpierający się na rynku sztucznej inteligencji Microsoft i ma nadzieję, że sprzedaż usług przedsiębiorstwom stanie się jeszcze większą częścią jej przychodów. Póki co firma jest na dobrej drodze do osiągnięcia w 2024 roku przychodu w wysokości 1 miliarda dolarów.

Dziękujemy, że przeczytałeś/aś nasz artykuł do końca. Obserwuj nas w Wiadomościach Google i bądź na bieżąco!
1 komentarz
  1. JK napisał

    Szefowie OpenAI zapewnili, że dane klientów ChatGPT Enterprise nie będą wykorzystywane”

    Tak samo jak dane klientów nie są wykorzystywane w Facebooku oraz całej reszcie bandy…

    „Trust me bro” :))

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie będzie opublikowany.