LOT traci szansę na przejęcie Smartwings, a PKP kupuje używane wagony z Niemiec. Transport w zapaści?

LOT traci szansę na przejęcie Smartwings, a PKP kupuje używane wagony z Niemiec. Transport w zapaści?

W ostatnich miesiącach ważnym tematem w debacie publicznej była kwestia budowy Centralnego Portu Komunikacyjnego. Poza tym szeroko rozumiany transport nie często trafia na pierwsze strony gazet i nagłówków portali. Jednak w ciągu ostatniego tygodnia w branży wydarzył się co najmniej dwie ważne rzeczy, które przykuły uwagę opinii publicznej. Z jednej strony LOT przegrał bardzo ważny wyścig o przejęcie czeskich linii lotniczych Smartwings. Z drugiej PKP Intercity kupuje od Deutsche Bahn 50 używanych wagonów. Obie sprawy budzą wiele kontrowersji. Kto ma rację?

LOT jednak nie przejmie Smartwings. Transport lotniczy stracił szansę na rozwój?

Informacja o tym, że czeskie linie lotnicze Smartwings są na sprzedaż, były znane już od kilku miesięcy. Od pewnego czasu pewnym kandydatem do przejęcia biznesu były Polskie Linie Lotnicze. W wąskim gronie potencjalnych nabywców znalazły się jeszcze tureckie linie SunExpress (spółka joint-venture Turkish Airlines i Lufthansy) oraz Pegasus Airlines.

Od pewnego czasu wszelkie plotki i przecieki wskazywały na to, że LOT jest głównym kandydatem do przejęcia Smartwings. W sieci krążą nawet zdjęcia z przygotowań do konferencji prasowej, na której LOT miał ogłosić zakup czeskiej firmy. Finalnie właściciel lotniczego giganta z Czech porozumiał się z tureckim Pegasusem. Ostateczne Turcy zapłacili około 154 mln euro. Oferta LOT-u została przebita o zaledwie 10 mln euro.

Źródło: X

Jak każda tego typu transakcja, ewentualny zakup Smartwings miał swoje wady i zalety. Jednak eksperci oceniają, że transport lotniczy w Polsce stracił dużą szansę na rozwój. Przede wszystkim dlatego, że firma jest w całkiem dobrej kondycji. W 2024 roku linie Smartwings przewiozły łącznie około 6,5 mln pasażerów. To ponad 20% więcej niż w poprzednim roku. Ponadto firma obsługiwała loty z kilku europejskich stolic.

Eksperci wskazują również, że przejęcie czeskich linii oznaczałoby zwiększenie floty samolotowej. Maciej Wilk oceniał, że nawet jeśli we flocie są jednostki z wadliwymi silnikami, to większa liczba samolotów stanowi mocniejszą kartę przetargową z różnymi firmami. Według Macieja Wilka „Zamiast strategicznego wzmocnienia mamy czeski film”.c

PKP Intercity kupuje używane niemieckie wagony. „To dziwne, że musimy się tłumaczyć”

Druga kwestia, która w ostatnim czasie było szeroko komentowana, a w centrum dyskusji był transport, to kontrowersyjne zakupy PKP Intercity. Kilka dni temu wyszło na jaw, że spółka kupi od Deutsche Bahn 50 używanych wagonów. Szybko pojawiły się komentarzy krytykujące tę decyzję. Krytycy wskazywali m.in., że lepiej było zamówić wagony od polskiego producenta. Czesław Warsewicz, były prezes PKP Intercity, ocenił, że lepszym ruchem byłaby modernizacja wagonów, które spółka już posiada. Zarzucił równie, że takie działania są nieprofesjonalne i nie mają nic wspólnego z długofalowym zarządzaniem.

Osoby powiązane z PKP Intercity odpierały zarzuty. Janusz Malinowski, prezes spółki, podkreśla, że transport kolejowy w Polsce rozwija się bardzo dynamicznie. Prezes ocenił, że „naszym obowiązkiem, żeby przy tym wzroście popytu zapewnić pasażerom jak najwyższy komfort podróżowania„. PKP wskazuje, że wszystkie wagony mają klimatyzację i mogą jechać z prędkością maksymalną 200 km/h.

Z kolei Piotr Małolepszak, podsekretarz stanu w Ministerstwie Infrastruktury, wskazał, że proces zakupu nowego taboru trwa około czterech lat. Dodał również, że „taboru nie kupuje się jak z półki sklepowej”.

Dziękujemy, że przeczytałeś/aś nasz artykuł do końca. Obserwuj nas w Wiadomościach Google i bądź na bieżąco!