(LIVE) Wybory prezydenckie w USA na ostatniej prostej. Trump czy Harris?
Być może już za kilka godzin poznamy nowego prezydenta Stanów Zjednoczonych. Zwycięzca będzie sprawował władzę w Białym Domu przez cztery lata, począwszy od uroczystego zaprzysiężenia 20 stycznia 2025 roku.
- Bitwa stoczy się o 93 elektorskich głosów w wahających się stanach USA.
Georgia- lokale wyborcze zamykane są najwcześniej, bo o 1:00, polskiego czasu. Prawdopodobnie około 75% głosów zostanie policzonych w ciągu pierwszych dwóch godzin. W Karolinie Północnej o 1:30. W Pensylwanii głosowanie zakończy się o 2:00. Zatem eksperci zgadzają się, że minie co najmniej 24 godziny, zanim zliczy się liczbę głosów, aby wyłonić tu zwycięzcę.
Z kolei w Michigan koniec głosowania o 3:00 polskiego czasu. Wyniki prawdodpobonie dopiero pod koniec środy. W Wisconsin wyniki powinny pojawić się wkrótce po zamknięciu lokali wyborczych o 3 rano, w mniejszych hrabstwach, ale eksperci przewidują, że stan nie będzie miał wyników co najmniej do środy.
W Arizonie wstępne wyniki prawdopodobnie o 4:00… Ale największe hrabstwo stanu twierdzi, że nie należy spodziewać się wyników do wczesnych godzin porannych we środę. Co więcej, liczenie głosów oddanych pocztą w dniu wyborów może trwać tu do 13 dni. W Nevadzie liczenie zajmie prawdopodobnie kilka dni. Stan zezwala na wysyłanie kart do głosowania pocztą… O ile wysłano je w dniu wyborów i dotrą nie później niż 9 listopada.
Into the battle
Kolejne napływające informacje wskazują, że Kamala Harris wygrała wybory w stanach Delaware, New Jersey, Illinois, Connecticut, Rhode Island. Donald Trump zyskał natomiast głosy z Arkansas, Missouri i Karoliny Południowej. Pewne niejednoznaczności dochodzą z Wirginii oraz Karoliny Północnej – nie podano zwycięzcy, natomiast kandydat prowadzący różni się w zależności od źródeł. Te dwa ostatnie, podobnie jak Pensylwania, mogą okazać się kluczem do zgromadzenia „magicznej” liczby 27o elektorów dla obojga kandydatów.
Z wstępnych wyników stanowych wynika, że Kamala Harris zwyciężyła w stanach Maryland i Masssachusetts (gdzie spodziewano się jej wygranej). Donald Trump ma natomiast być na prowadzeniu w wyścigu w Alabamie, Kentucky, Tennessee, Mississippi i Oklahomie. Co być może najważniejsze, również wyborcy z Florydy mieli poprzeć Trumpa.
Ten ostatni stan ma o tyle duże znaczenie, że nie tylko jest ludny (i ma przez to 30 głosów elektorskich), ale też do niedawna uchodził za jeden ze swing states. Jednak reformy, jakie wprowadził tam gubernator DeStantis (notabene konkurent Trumpa w republikańskich prawyborach) wespół z obecnym klimatem politycznym sprawiły, że stan ten uważa się teraz za bardziej „czerwony” (kolor Partii Republikańskiej) niż „niebieski (kolor Partii Demokratycznej).
Osobliwości elekcyjne
Wybory nie obywają się przy tym bez akcentów humorystycznych – choć jest to humor specyficzny, w osobliwy sposób wyrafinowany i ewidentnie nie trafiający do każdego. Otóż w hrabstwie Allegheny (obejmującym m.in. miasto Pittsburgh), w jednym z lokali wyborczych, w Moon Area High School, przeprowadzono niezapowiedziane uruchomienia alarmów przeciwpożarowych.
Jak wyraził się miejscowy sędzia, który nakazał natychmiast je wstrzymać, „ważne jest, by regularnie testować alarmy przeciwpożarowe. Tyle, że może nie w dzień wyborów”.
Pierwsze jaskółki
Wstępnie podano wyniki wyborcze (w tych najważniejszych – prezydenckich; na wyniki do Kongresu przyjdzie jeszcze trochę poczekać) w pierwszych stanach. Donald Trump zdobył głosy elektorskie ze stanów Indiana, Kentucky oraz Wirginia Zachodnia. Z kolei Kamala Harris wygrała poparcie elektorów z Vermont.
Ani jedno, ani drugie nie zaskakuje. Stany te bowiem należą, mówiąc polskim językiem politycznym, do tzw. żelaznego elektoratu odpowiednio Republikanów i Demokratów. I wynik taki był tam w związku z tym spodziewany. Znacznie ciekawsze będą wyniki w Swing States.
Wybuchowe emocje
Na razie jednak nie ustają „atrakcje” w trwających wyborach. Już zdążyły pojawić się doniesienia o nieprawidłowościach wyborczych w niektórych lokacjach w USA, a tymczasem pojawiają się także inne komplikacje.
Sekretarz stanu Georgii, Brad Raffensperger, oskarżył o wywołanie alarmu aktorów związanych z Rosją. W związku z tymi alarmami łącznie 12 lokalizacji wyborczych będzie czynnych dłużej – tak, aby umożliwić zagłosowanie wszystkim czekającym w kolejkach chętnym.
Dzisiaj wcześniej w ciągu dnia zdążyły się już pojawić wieści o tym, że Policja Kapitolińska (U.S. Capitol Police) aresztowała człowieka, który miał przy sobie wyrzutnię flar oraz benzynę. Zdementowano jednak pogłoski, że była to próba wywołania pożaru albo innej formy zamachu terrorystycznego w amerykańskim parlamencie.
Ujęto także mężczyznę ze stanu Michigan, który miał grozić masową strzelaniną w przypadku zwycięstwa Donalda Trumpa.
Zgaduj-zgadula
Polymarket daje tylko 37% szans Harris, wobec 62% dla Trumpa.
Rynek prognostyczny Kalshi jest bardziej ostrożny. Tu Trump prowadzi 4 punktami procentowymi; 52% do 48%.
Przypomnijmy, że Amerykanie będą wybierać nie tylko prezydenta, ale także kandydatów do Kongresu na miejsca w Izbie Reprezentantów i Senacie USA.
Wynik wyborów w USA rozstrzygną tzw. Swing States, w których poparcie dla Harris i Donalda Trumpa jest podzielone. Zatem najważniejsza może okazać się Pensylwania. Ostatnie sondaże sugerują, że to Trump ma niewielką przewagę w większości tych stanów.
W ostatnich godzinach sesji giełdowej w USA notowania Donald Trump Media & Technology Group runęły, wymazując całkowicie spore, początkowe wzrosty z dzisiejszego dnia. Inwestorzy zabezpieczają się na wypadek przegranej lidera Republikanów. Jeszcze 29 października akcje spółki kosztowały 51 USD, dziś to ledwie 34 USD.
Największymi wspierającymi kampanie Harris było Google, Microsoft, Apple, Oracle i Nvidia… Amerykański BigTech 'naraził się’ Trumpowi? Za to za Republikanami stoi wyraźnie sektor obronny.
Elon Musk od dawna nie kryje swojego poparcia dla Donalda Trumpa. Czy drużyna spod znaku Bitcoina’ będzie rządzić Stanami Zjednoczonymi?
Relacja LIVE z wieczoru wyborczego zaczyna się TUTAJ
- Są pierwsze wyniki wyborów ze stanu Indiana (Trump 57.5% vs Harris 41%) i Kentucky (Trump 65% vs Harris 35%). Tu bez zaskoczenia, całkowite zwycięstwo Trumpa. Republikanie budują pozytywne emocje wokół wyników.