(LIVE) Prezes Fed, Powell składa raport przed komisją bankową. Senat chce zatrzymać Wall Street?
Jednym z głównych wydarzeń na rynkach, w tym tygodniu jest bez wątpienia przemówienie prezesa amerykańskiej Rezerwy Federalnej, Jerome’a Powella. Oto co ma do przekazania przewodniczący największego banku centralnego na świecie.
Zeznanie rozpoczęło się od zasugerowania przez przewodniczącego komisji, Browna, że amerykańskie korporacje 'żerują’ na Amerykanach i windują ceny. Co na to Powell? Przewodniczący Brown wskazał też, że koncerny nie kryją już tego, że ich zyski są i będą rekordowe, co doprowadza miliony Amerykanów do frustracji.
Podobnie potężny rajd indeksów na Wall Street uczynił najbogatszą klasę Amerykanów jeszcze bogatszą; pogłębiając różnice majątkowe. Brown wskazał, że bez wsparcia Fed, powstrzymanie 'korporacyjnej chciwości’ nie będzie możliwe. Rynkom nie przeszkadza ta narracja; indeksy w USA nie cofnęły się z wybijanych dziś nowych, historycznych maksimów. Czy Powell da się poznać dziś jako 'Robin Hood’, a może niespodziewanie użyje gołębich komentarzy?
- Rynek pracy pozostaje silny, choć oznak przegrzania nie widać; obserwujemy widoczne spowolnienie
- Gospodarka USA wciąż rośnie w solidnym tempie; Fed wciąż nie ma wystarczającej pewności, by ciąć stopy, choć ryzyko jest obecnie lepiej zbalansowane
- Fed nie zyskał w ostatnim czasie specjalnie wysokiej pewności odnośnie tego, że obniżka stóp na obecnym etapie jest potrzebna
Powell tradycyjnie przekazał, że Rezerwa Federalna poczyniła istotne, pozytywne postępy w pierwszej połowie roku.
- Postęp w zakresie zwalczania inflacji zwalnia, choć wciąż jest widoczny; polityka Fed pozostaje restrykcyjna i wywiera presję na gospodarkę USA
- Wyższa inflacja to nie jedyne ryzyko dla gospodarki Stanów Zjednoczonych, ale zbyt intensywne poluzowanie warunków finansowych… Oznaczałoby zbyt wysokie ryzyko jej powrotu
- Jeśli rynek pracy nieoczekiwanie osłabnie, może to być również argument za obniżką stóp. Czas obniżek będzie zależał od danych i tego, co dzieje się na rynku pracy.
- Tworzenie miejsc pracy w gospodarce maleje. Także Sekretarz Skarbu USA, Janet Yellen wskazała, że widzi mniejszą presję inflacyjną ze strony rynku pracy.
W tekście opublikowanym przed wystąpieniem przed Senacką Komisją Bankową Powell trzymał się dobrze znanego rynkom scenariusza. Przypomnijmy, ostatnie dane ISM usług z USA wypadly słabo; a NFP pokazało wzrost bezrobocia z 4 do 4,1%.
Jastrzębie komentarze:
„Obniżka stóp procentowych nie jest właściwa, dopóki Fed nie zyska większej pewności, że inflacja będzie trwale zmierzać w kierunku 2%”.
„Podwyższona inflacja nie jest jedynym ryzykiem, przed którym stoimy”.
„Zbyt szybkie lub zbyt duże ograniczenie restrykcyjności grozi odwróceniem postępów inflacji”.
Gołębie komentarze:
„Poczyniliśmy znaczne postępy w kierunku celu inflacyjnego 2%, ostatnie miesięczne odczyty wskazują na dalszy umiarkowany postęp”.
„Restrykcyjna polityka pomaga wywierać presję na inflację”.
Samo wystąpienie wydaje się jednak dość gołębie. Powell podkreślił, ze gospodarka USA spowalnia, choć trend pozostaje wzrostowy; dalsze prowadzenie zbyt restrykcyjnej polityki może być jednak ryzykowne. W ocenie przewodniczącego Fed imigracja do USA nie wpływa znacząco na inflacje, a napięta sytuacja w sektorze nieruchomości komercyjnych będzie ciążyć bankom jeszcze długie lata. Ostatnio podobny pogląd wyraziło Moody’s.