Końcówka ubiegłego roku upłynęła pod znakiem dużych zwolnień w branży IT. Firmy zapowiadały jednak, że to dopiero początek drastycznych cięć kadrowych, które nastąpią w 2024 roku. Niestety globalna sytuacja gospodarcza nie uległa znacznej poprawie, a plany redukcji etatów są realizowane nawet przez gigantów szeroko rozumianej branży IT. Kryzys nie ustaje, a kolejne zwolnienia grupowe ogłosił m.in. Dell i Infineo.
Kryzys uderza w gigantów. Dell zwalnia 6500 pracowników.
Od kilku miesięcy branża IT, która do tej pory uchodziła za eldorado, w którym można dobrze zarobić, zwalnia na potęgę. Redukcje etatów zaczęły się jeszcze przed końcem poprzedniego roku. Kolejny wysyp zwolnień obserwowaliśmy już na początku stycznia bieżącego roku.
Jeden z gigantów technologicznych firma Dell Technologies ogłosił, że szykuje duże zwolnienia. W wyniku redukcji etatów pracę straci aż 12,5 tys. osób, co stanowi około 10% obecnej załogi firmy. W poprzednim roku Dell zwolnił już 6,5 tys. osób. Na początku roku gigant zatrudniał około 120 tys. pracowników
Dell to jeden z czołowych producentów komputerów. Podobnie jak cała branża, w trakcie pandemii firma nie nadążała z realizacją zamówień. Powodem było upowszechnienie zarówno nauki, jak i pracy zdalnej. Obecnie, gdy sytuacja się unormowała, popyt na nowe komputery znacznie zmalał. To wymusiło na firmie decyzję o zmianie dotychczasowego kierunku. Na ten moment firma planuje skupić się na rozwiązaniach związanych ze sztuczną inteligencją.
Niemiecki producent chipów zwalnia blisko półtora tysiąca pracowników
Nie najlepsze wieści dochodzą też z obozu Infineon. Niemiecki producent chipów zapowiedział, że zlikwiduje 1,4 tys. miejsc pracy, a kolejne 1,4 przeniesie do miejsc, w których są niższe koszty pracy.
Powodem tej decyzji jest ostatni raport kwartalny firmy, który ujawnił, że dochody za ostatni kwartał były nieznacznie, ale niższe, niż oczekiwano. Prognozy zakładały wyniki na poziomie 3,8 mld euro, a firma wygenerowała w minionym kwartale 3,702 mld euro. Z raportu wynika również, że Infineon skorygował również swoje roczne przychody do 15 mld euro. Była to już trzecia korekta tego wskaźnika w ostatnich miesiącach.
Johen Hanebeck, dyrektor zarządzający Infineon tłumaczy, że słaba dynamika gospodarcza i brak ożywienia na rynkach powodują problemy ze zbytem produktów firmy. Planowane cięcia dotkną pracowników firmy na całym świecie, w tym również jej niemieckich oddziałów.
Intel w poważnych tarapatach
Wydaje się, że w branży IT największe kłopoty w ostatnim czasie ma Intel. Pod koniec zeszłego tygodnia, który upłynął pod znakiem bolesnych spadków, akcje firmy spadły o blisko 30%. To przede wszystkim wynik słabego raportu kwartalnego, który ujawnił spore problemy Intela. Raport zawierał m.in. informacje o wstrzymaniu wypłat dywidend.
Poza tym Intelowi nie pomagają doniesienia o tym, że część ich procesorów posiada poważną wadę, przez którą sprzęt ulega uszkodzeniu. Obserwatorzy branży oceniają również, że problemy firmy biorą się z tego, że przespała trendy rynkowe związane z rozwojem sztucznej inteligencji.
Od początku roku firma straciła na giełdzie już około 40% na wartości, a niektórzy zaczynają się zastanawiać, czy Intela wciąż można określać mianem giganta technologicznego.
Reakcją firmy na głęboki kryzys jest decyzja o znacznej redukcji etatów. Zeszłotygodniowy raport Intela ujawnił, że firma zwolni aż 15 tys. pracowników.