Kolejne podwyżki uderzą w kierowców. Jedna z opłat w górę o 50%, a to nie wszystko
W ostatnim czasie nie jest łatwo nadążyć za niekorzystnymi zmianami i rosnącymi kosztami życia. Zmiany cen tylko w poszczególnych sektorach czy obszarach rosną w takim tempie, że trudno za wszystkim nadążać. Tradycyjnie grupą, którą szczególnie mocno dostaje po kieszenie, są kierowcy. Właśnie poznaliśmy nową stawkę za przegląd techniczny samochodu. Tanio nie będzie, a to nie jedyna podwyżka, która uderzy w kierujących pojazdami. Oto co jeszcze czeka kierowców w najbliższych tygodniach.
Podwyżki na przeglądach technicznych w górę o połowę
Przedstawiciele Związku Pracodawców Stacji Kontroli Pojazdów wreszcie dopięli swego. Choć ostateczna cena, jest daleko od ich propozycji, to faktem jest, że od września kierowcy zapłacą więcej za przegląd samochodu. Diagności czekali na to 21 lat. Dokładnie przez taki okres stawka za przegląd techniczny auta nie drgnęła ani o złotówkę.
To dobra wiadomość dla właścicieli SKP, ale zła dla kierowców, którzy dostaną przez to po kieszenie. Co prawda podwyżka nie przebije 500 złotych, jak proponowali początkowo przedstawiciele diagnostów. Jednak ponad 50%, a konkretnie 51 zł więcej niż dotychczas, to też nie są małe kwota. Od 1 września tyle więcej kierowcy zapłacą za przegląd techniczny samochodu osobowego (149 zł).
Dlaczego ceny wzrosną? Ministerstwo Infrastruktury przejęło część argumentów diagnostów i zwróciło uwagę na długo okres bez podwyżek. Jak tłumaczy resort, przez ostatnie dwie dekady zaszło wiele zmian gospodarczych, które powodują, że dotychczasowe stawki za przegląd nie są adekwatne. Ponadto ministerstwo przekonują, że na tle pozostałych państw Europy, polskie stawki za przegląd techniczny auta i tak są atrakcyjne. Drożej za badanie techniczne auta płać m.in. Niemcy (100 euro) , Włosi (65-80 euro), czy Słowacy (55 euro).
Diagności wielokrotnie podkreślali, że przez 20 lat opłata za badanie techniczne stała w miejscu. Jednocześnie w tym samym czasie rosły m.in. koszty wynagrodzeń dla pracowników stacji, koszty utrzymania mediów i nieruchomości oraz eksploatacji i legalizacji specjalistycznych urządzeń.
Kolejna podwyżka opłat za A2 w tym roku. Cierpliwość kierowców się kończy
Kierowcy z pewnością odczują podwyżki cen za przegląd techniczny auta, ale to nie jedyne dodatkowe obciążenie. Mocno po kieszeni dostaną również Ci, którzy korzystają a autostrady A2. Chodzi o odcinek między Nowym Tomyślem a Koninem.
W marcu po podwyżkach kierowcy aut osobowych zaczęli płacić za przejazd tym odcinkiem 36 złotych, czyli 2 zł więcej, niż poprzednio. Przejazd autem osobowym z przyczepką lub busem to koszt rzędu 60 zł. Poprzednia cena była niższa o 5 zł. Jak za przejazd takiego odcinka, to niemała kwota.
A będzie drożej. Chociaż kolejna podwyżka ze strony operatora autostrady zainteresowała Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad. GDDKiA informuje, że nie popiera tak częstych i w perspektywie czasu znaczących wzrostów stawek opłat za przejazd.
Tymczasem Autostrada Wielkopolska S.A. odpowiada, że „Utrzymanie autostrady na najwyższym poziomie wymaga stałych, znaczących nakładów finansowych.„
Co do jednego nie ma wątpliwości. Kierowcy nie mają w Polsce łatwo.
