Kolejna masowa awaria. Microsoft 365 nie działa u tysięcy użytkowników!

Jeśli macie problem ze sprawdzeniem swojej poczty e-mail korzystając z usługi Microsoft 365, nie jesteście w tej kwestii osamotnieni.

Dziś rano aż 20 000 użytkowników zgłosiło awarie Microsoft 365 w serwisie Downdetector.com. Ponad 4000 użytkowników zgłosiło również problemy związane z Microsoft Teams.

źródło: DownDetector

Microsoft szuka przyczyn awarii

„Badamy problem, w związku z którym użytkownicy mogą nie mieć dostępu do wielu usług Microsoft 365” – poinformowali przedstawiciele firmy w poście opublikowanym na platformie X. „Więcej szczegółów i dalszych aktualizacji można znaleźć pod adresem MO888473 w centrum administracyjnym” – dodano.

Microsoft nie odpowiedział na pytania dotyczące charakteru i przyczyny awarii oraz kiedy spodziewa się jej przywrócenia, ale jego platforma chmurowa Azure poinformowała już na X, że bada raporty klientów o potencjalnym problemie z łączeniem usług Microsoftu z AT&T.

Przypomnijmy – Microsoft 365 to kompleksowa platforma, która integruje narzędzia biurowe, usługi chmurowe oraz zaawansowane funkcje bezpieczeństwa. Jest dostępna w formie subskrypcji i obejmuje popularne aplikacje biurowe, takie jak Word (do tworzenia i edytowania dokumentów tekstowych), Excel (arkusze kalkulacyjne), PowerPoint (tworzenie prezentacji), Outlook (poczta elektroniczna i zarządzanie kalendarzem) oraz Teams (komunikacja i współpraca zespołowa). Dodatkowo, Microsoft 365 zapewnia dostęp do usług chmurowych, takich jak OneDrive (przechowywanie plików online), a także narzędzi analitycznych i rozwiązań do współpracy w czasie rzeczywistym.

Ciekawostką jest fakt, że cala ta sytuacja ma miejsce zaledwie dwa miesiące po tym, jak wadliwa aktualizacja oprogramowania od dostawcy usług cyberbezpieczeństwa CrowdStrike wpłynęła na prawie 8,5 miliona urządzeń z systemem Windows, paraliżując operacje w różnych branżach, od linii lotniczych i banków po opiekę zdrowotną.

Jeszcze do niedawna wydawało się, że Microsoft podjął zdecydowane kroki w celu rozwiązania problemów tego typu. Podczas wtorkowego szczytu w siedzibie firmy w Redmond, Waszyngton, omawiano plany wzmocnienia systemów cyberbezpieczeństwa. Awaria z lipca wywołała szeroką dyskusję na temat przygotowania firm i instytucji na tego typu kryzysy. Analitycy zwrócili uwagę, że incydent uwypuklił ryzyko związane z zależnością od jednego dostawcy kompleksowych rozwiązań bezpieczeństwa.

David Weston, dyrektor ds. bezpieczeństwa w Microsoft, podkreślił, że konieczne jest zacieśnienie współpracy w ekosystemie Windows, aby wprowadzać innowacje i budować bardziej niezawodne systemy. Według niego, kluczowe jest tworzenie bezpiecznych środowisk pracy, zdolnych do skutecznej reakcji na zagrożenia i minimalizowania ryzyka podobnych awarii w przyszłości.

Olbrzymie straty

Jednym z najbardziej dotkniętych lipcowym incydentem podmiotów była Delta Air Lines, która poniosła znaczne straty finansowe, szacowane na co najmniej 500 milionów dolarów z powodu masowych odwołań lotów. Obecnie przedsiębiorstwo rozważa podjęcie kroków prawnych przeciwko CrowdStrike i Microsoftowi. Ponadto wspomniane wydarzenia skłoniły wiele organizacji do przemyślenia strategii zabezpieczeń oraz sposobów reagowania na kryzysy. Zwiększono nacisk na unikanie pojedynczych punktów awarii oraz dywersyfikację dostawców technologicznych, co ma zapewnić większą odporność na przyszłe incydenty.

Microsoft zaznacza, że ten incydent stanowi cenną lekcję i bodziec do dalszych inwestycji w innowacje w zakresie cyberbezpieczeństwa. Celem firmy jest minimalizacja ryzyka wystąpienia podobnych zdarzeń oraz zapewnienie użytkownikom Windows większej niezawodności i bezpieczeństwa.

Dziękujemy, że przeczytałeś/aś nasz artykuł do końca. Obserwuj nas w Wiadomościach Google i bądź na bieżąco!
Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie będzie opublikowany.