Intel bierze się za nadrabianie zaległości w branży AI. Czy to na pewno dobry kierunek?
W ostatnim czasie Intel nie radził sobie najlepiej. Znany producent procesorów komputerowych zaliczył taki zjazd, że niektórzy komentatorzy rynku zastanawiają się, czy firma wciąż może być nazywana gigantem technologicznym. Eksperci zgodnie oceniają, że przyczyną kłopotów Intela jest w głównej mierze przespanie trendu rozwoju sztucznej inteligencji. Wygląda na to, że przedsiębiorstwo postanowiło wziąć się za odrabianie strat. Jednak proponowane rozwiązania, choć ciekawe, obsługują nietypową branżę. Jaki będzie tego skutek?
Intel będzie łowić talenty dzięki autorskiej platformie AI
Miliony ludzi na całym świecie uprawa różne dyscypliny sportu. Zaledwie ułamek z nich czyni z tego zawód i jest w stanie się utrzymać ze sportu. Jednak nie mamy pewności, że zawodowcy, to faktyczna elita, która ma najlepsze predyspozycje do uprawiania danej dyscypliny sportowej. A co jeśli nieodkryty i nieoszlifowany diament jest gdzieś między nami, ale nie ma nawet możliwości odkrycia swojego talentu?
Jak powiedziała Caroline Rhoades, menedżer ds. marketingu Intel Olympic Games: „Niektóre obszary świata mogą mieć największe talenty; jednak osoby te mogą pozostać niewykryte ze względu na brak zasobów lub możliwości„.
Takie pytania i wątpliwości zainspirowały firmę Intel do stworzenia innowacyjnej platformy AI, która na podstawie nagrań video identyfikuje talenty sportowe. Platforma Intel AI analizuje do 1000 punktów danych biomechanicznych. Narzędzie było testowane już w marcu zeszłego rok. Wówczas Międzynarodowy Komitet Olimpijski (MKOl) i przedstawiciele firmy Intel odwiedzili pięć wiosek w Senegalu. Badacze dokonali analizy zdolności fizycznych i poznawczych wśród tysiąca dzieci. Eksperci za pomocą smartfonów z aplikacją Intel nagrywali dzieci podczas ćwiczeń. Na podstawie analizy vieo system Intel AI zidentyfikował 40 obiecujących młodych sportowców. Senegalski Narodowy Komitet Olimpijski planuje wdrożyć specjalne wsparcie dla tej grupy.
Tego rodzaju narzędzie powoli zaczyna wspierać pracę tzw. skautów w sportach zespołowych. Ich praca polega na obserwacji i wyławianiu młodych talentów z konkurencyjnych drużyn sportowych.
Pierwsze takie Igrzyska Olimpijskie
Choć wielu z nas tego nawet nie zauważyła, to zakończone Igrzyska Olimpijskie w Paryżu były naszpikowane technologią AI. Głównym partnerem technicznym IO był Intel. Firma dostarczała rozwiązania, które przede wszystkim urozmaicały odbiór zawodów podczas oglądania transmisji. Dzięki rozwiązaniom dostarczanym przez Intela mogliśmy szybciej zobaczyć powtórki. Ponadto AI umożliwiała generowanie większej ilości materiałów. Technologia 3D Athlete Tracking, która analizuje ruchy sportowców, dostarczała nam dodatkowych szczegółów na temat ich startów. Paski pokazywały m.in. takie dane jak przyspieszenie, czy maksymalna prędkość w trakcie biegu, jazdy lub pływania.
Niektóre rozwiązania kibice mogli sprawdzić na własnej skórze. W specjalnym punkcie na Stade de France odwiedzający mogli skorzystać z platformy Intel AI Platform Experience. Jak wyjaśniała Sarah Vickers, szefowa programu igrzysk olimpijskich i paraolimpijskich firmy Intel: „Odwiedzający mieli okazję wykonać szereg ćwiczeń, porównać się z czołowymi sportowcami i dowiedzieć się, gdzie tkwi ich potencjał”. Caroline Rhoades doprecyzowała: „Ta innowacyjna technologia, wykorzystując serię ćwiczeń opartych na sztucznej inteligencji, tworzy spersonalizowany profil sportowy dla każdego uczestnika, dopasowując go do optymalnej dyscypliny sportowej”.
Po ostatnich fatalnych wynikach i niepokojącym raporcie kwartalnym Pat Gelsinger, dyrektor generalny Intela, powiedział: „Jeszcze nie skorzystaliśmy w pełni z silnych trendów, takich jak sztuczna inteligencja”. Wygląda na to, że Intel ambitnie podszedł do tego wyzwania, ale czy zdąży nadrobić zaległości? Ostatni krach był dla firmy bolesny, a wspomniany raport ujawnił plany dużych cięć kadrowych. Zrezygnowano także z wypłaty dywidend.