Historia Malmy: pierwsza prywatyzacja, strajki przez zakładami i nieuczciwe banki

Historia Malmy jest smutna. W 1990 roku Polska była krajem pełnym nadziei, ale także wyzwań. Komunizm zostawił gospodarkę w opłakanym stanie, a młoda demokracja starała się znaleźć swoją drogę na arenie międzynarodowej. To właśnie w takim środowisku narodziła się historia, która w pewien sposób zmieniła obraz polskiego przemysłu.

Historia Michela Marbota i Malmy, francuskiego przedsiębiorcy, który zbudował w Polsce makaronową potęgę. Niestety, jego ambitne plany zakończyły się tragicznie, przede wszystkim dla pracowników strajkujących pod zakładami.

Przyszłość Malmy w rękach Michela Marbota

Michel Marbot to absolwent prestiżowych uczelni, takich jak INSEAD, który w wieku 27 lat już zarządzał grecką odnogą francuskiego banku. W 1991 roku dokonał pierwszej prywatyzacji w Polsce, kupując zaniedbane zakłady produkcji makaronu w Malborku. 

Marbot od samego początku postawił na jakość. Sprowadził do Polski najlepsze szwajcarskie linie produkcyjne oraz pszenicę durum z Kanady. Postawił również na pionierskie w tamtym czasie działania promocyjne. Pierwsze reklamy emitowane w TVP były właśnie reklamami Malmy.

Trudności finansowe Malmy i tragiczna współpraca z bankiem Pekao

Mimo sukcesów, Malma rozwijała się głównie dzięki kredytom. Wzrost inflacji i podnoszenie stóp procentowych przez Narodowy Bank Polski zmusiły firmę do poszukiwania nowych źródeł finansowania. W tym celu Marbot zawarł umowę z bankiem Pekao, który miał pomóc w spłacie zobowiązań poprzez wprowadzenie Malmy na warszawską giełdę. 

Niestety, obietnice banku okazały się pułapką. Pekao systematycznie opóźniało wejście Malmy na giełdę, co doprowadziło firmę na skraj bankructwa.

Bank Pekao, kontrolowany przez włoski UniCredit, działał wbrew interesom Marbota i Malmy. UniCredit, którego prezesem był Alessandro Profumo, miał powiązania z Barillą, konkurencyjną firmą makaronową. Była to ewidentna kolizja interesów – zamiast ratować Malmę, bank dążył do jej upadku, co miało umożliwić Barilli przejęcie rynku.

Upadek Malmy: Sabotaż, zdrada i bezduszna biurokracja

W obliczu narastających problemów finansowych, Michel Marbot próbował ratować firmę. Wspierali go pracownicy, którzy bronili zakładów nawet po odcięciu prądu i wody. Pomimo heroicznej postawy zespołu, działania banku Pekao skutecznie sabotowały wszelkie inicjatywy zmierzające do spłaty zadłużenia.

Kiedy syndyk zdecydował się na likwidację Malmy, Marbotowi nie pozostało nic innego, jak rozpocząć strajk głodowy przed budynkiem Sejmu. Jego desperacja nie przyniosła jednak oczekiwanych rezultatów. 

Firma, która przez ten czas była oddana w dzierżawę, została zniszczona. W 2009 roku Sejm zmienił prawo upadłościowe, co umożliwiło bankowi Pekao wypowiedzenie umowy dzierżawy i ostateczne zamknięcie Malmy bez wypłacania pracownikom należnych im odszkodowań.

Malma to zmarnowana szansa

W 2010 roku sąd ogłosił upadłość Malmy, a w 2011 roku produkcja została całkowicie wstrzymana. Maspex, właściciel marki Lubella, przejął markę Malma i jej maszyny, ale to już była tylko próba wykorzystania dawnej świetności.

Historia Michela Marbota i Malmy jest tragicznym przykładem tego, jak zawiłe interesy banków i międzynarodowych korporacji mogą zniszczyć obiecujące przedsiębiorstwo. 

Więcej informacji znajdziesz już w samym filmie. Dlatego zapraszam serdecznie do obejrzenia. 

I nie zapomnij zostawić subskrypcji oraz polajkować materiału, jeżeli Ci się spodoba!

Dziękujemy, że przeczytałeś/aś nasz artykuł do końca. Obserwuj nas w Wiadomościach Google i bądź na bieżąco!
Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie będzie opublikowany.