Fed publikuje alarmowy raport. 'Nadchodzi nowe’. Wall Street wstrzymuje oddech, przemówił Jerome Powell

Rezerwa Federalna zdecydowała się opublikować nagły raport, który dostępny jest tutaj. Giełdowe indeksy w pierwszej reakcji przyjęły go z ostrożnym optymizmem, ponownie jak komentarze Powella. Rezerwa Federalna przeprowadza przegląd swojej strategii polityki pieniężnej na 2025 rok, ucząc się na doświadczeniach z ostatnich pięciu lat. Zmiany w raporcie dotyczą podejścia do koncepcji pełnego zatrudnienia. Możliwe jest też porzucenie koncepcji średniego celu inflacyjnego („average inflation targeting”).

Komentarze prezesa Fed, Jerome’a Powella

Możemy wchodzić w okres częstszych szoków podażowych. Niektóre elementy podejścia Rezerwy Federalnej są trwałe, jak np. koncentracja na oczekiwaniach inflacyjnych.

Koncepcja umiarkowanego przekroczenia celu inflacyjnego po okresie słabości straciła znaczenie wobec osiągniętych poziomów inflacji.

Rozważane są również zmiany w komunikacji Fed. Dolna granica stóp procentowych wciąż stanowi ryzyko i powinna być uwzględniona w ramach polityki, choć obecnie nie jest scenariuszem bazowym ze względu na aktualny poziom stóp.

Fed prowadzi dwudniowy przegląd zmian w ramach polityki przyjętych w 2020 roku. Ramy polityki muszą być odporne na wiele okoliczności, w tym na świat, w którym szoki podażowe mogą być częstsze i bardziej trwałe.

Inflacja PCE za kwiecień prawdopodobnie wyniesie około 2,2%. Urzędnicy zgadzają się, że strategiczne sformułowania dotyczące zarówno niedoborów zatrudnienia, jak i średniej inflacji wymagają ponownego przemyślenia.

Fed bije się w pierś?

W centrum uwagi znajdują się zmiany w komunikacji oraz podejściu do inflacji i zatrudnienia. Strategia z 2020 roku, zakładająca tolerowanie inflacji powyżej 2%, okazała się nieadekwatna w obliczu gwałtownego wzrostu cen po pandemii. Teraz Fed rozważa wycofanie się z tej koncepcji i powrót do bardziej klasycznego celu inflacyjnego.

Fed chce lepiej informować opinię publiczną o niepewności w prognozach i zagrożeniach dla gospodarki. Przyznaje, że szoki podażowe mogą być częstsze i trwalsze, a świat po pandemii różni się od tego z poprzedniej dekady. Teraz Fed nie tylko aktualizuje swój „konsensusowy dokument”, ale także szuka skuteczniejszych sposobów przekazywania swoich decyzji i przewidywań.

Obecnie długoterminowe oczekiwania co do poziomu stóp procentowych rosną. Nowe ryzyka stanowią szoki podażowe. Fed spodziewa się strukturalnie wyższej inflacji niż w dekadzie 2010-2020. Mimo zmian, utrzymanie zakotwiczonych oczekiwań inflacyjnych to nadal fundament polityki. Raport może 'nieoficjalnie’ dać rynkom nadzieje na obniżki stóp, 'zasłaniane’ strategicznym podejściem i wciąż ostrożnym co do głębokości i utrzymania ew. zmian.