Eurostat oficjalnie: strefa euro jest w fazie recesji

W gospodarki strefy euro w okresie od października 2022 do marca 2023 r. najbardziej uderzyły wysokie koszty energii i rosnące ceny żywności.

Z najnowszych danych europejskiego urzędu statystycznego wynika, że gospodarka strefy euro skurczyła się o 0,1% w pierwszych trzech miesiącach bieżącego roku i ostatnich trzech miesiącach 2022 roku. Poprzednie szacunki Eurostatu wskazywały na stagnację gospodarki, ale od tego czasu zostały one skorygowane w dół. Europejski Bank Centralny nie spodziewał się wzrostu, ale też nie prognozował spadku.

Rosnące ceny prądu i gazu

Z opublikowanych przez Eurostat informacji wynika, że Irlandia i Grecja doświadczyły zimowej recesji. Irlandia odnotowała największy spadek produktu krajowego brutto – gospodarkatego kraju skurczyła się o 4,6% w okresie od stycznia do marca. Jednocześnie Irlandia ma rekordową nadwyżkę budżetową w wysokości miliardów euro – pochodzącą głównie z podatków od garstki międzynarodowych korporacji – co poddaje w wątpliwość dane liczbowe.

Wszystkie dwadzieścia krajów strefy euro zmagało się z wysokimi kosztami energii – szczególnie zimą, próbując zmniejszyć zależność od rosyjskiej ropy i gazu po inwazji na Ukrainę. Ceny osiągnęły nowe szczyty, gdy kraje zachodnie starały się znaleźć alternatywne źródła gazu. Z kolei wysokie koszty energii przełożyły się bezpośrednio na podniesienie cen żywności.

Polska odnotowała najwyższy wzrost PKB (+3,8%) w porównaniu z IV kwartałem 2022 r. Kolejne kraje w tym zestawieniu to Luksemburg (+2,0%) i Portugalia (+1,6%).

W pierwszym kwartale 2023 r. w Unii Europejskiej zatrudnionych było 216,1 mln osób, z czego 168,2 mln w strefie euro.

Zobacz też: Do Kwon odsiedzi swoje i w USA i w Korei Południowej? Co dadzą mu powiązania z politykami z Czarnogóry>

Strefa euro a Niemcy

W tym miejscu warto zaznaczyć, że Niemcy, największa gospodarka Europy, niedawno potwierdziły, że wpadły w recesję. Niemiecki PKB spadł o 0,3% w pierwszych trzech miesiącach 2023 r. Miało to miejsce po zeszłorocznym wzroście cen energii w tym kraju, który bardzo odbił się na wydatkach konsumentów. W efekcie wydatki gospodarstw domowych w Niemczech uległy presji inflacyjnej. To z kolei odbiło się na całej strefie euro.

Dowody na recesję w strefie euro skomplikują zadanie Europejskiego Banku Centralnego, który spotka się w przyszłym tygodniu w celu ustalenia stóp procentowych. Inflacja jest nadal ponad trzykrotnie wyższa od celu banku, ale dalsze podnoszenie stóp w celu jej obniżenia może zaszkodzić gospodarce.

Może Cię zainteresować:

Dziękujemy, że przeczytałeś/aś nasz artykuł do końca. Obserwuj nas w Wiadomościach Google i bądź na bieżąco!
Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie będzie opublikowany.