Elon Musk ucieka z DOGE! Zwolnił 260 tysięcy ludzi, teraz mówi: „Za dużo polityki”
Po równo 130 dniach w rządowym fotelu, Elon Musk mówi dość. Kończy się jego przygoda z programem Department of Government Efficiency, czyli DOGE, który miał przynieść USA miliardy dolarów oszczędności. Sam Musk napisał 29 maja na X: „Dziękuję prezydentowi Trumpowi za możliwość ograniczenia zbędnych wydatków”. Zgodnie z prawem, jako Special Government Employee mógł służyć tylko przez 130 dni. Ten termin właśnie upłynął.
Elon Musk rzuca DOGE. „Za dużo polityki, za mało efektów”
Kulisy tej rezygnacji są bardziej złożone. W rozmowie z The Washington Post przyznał: „Sytuacja z federalną biurokracją jest znacznie gorsza, niż się spodziewałem. Próby poprawy czegokolwiek w Waszyngtonie to prawdziwa droga pod górę”.
Według oficjalnych informacji, DOGE miał za zadanie ciąć koszty i walczyć z marnotrawstwem. Twórcy programu chwalą się, że udało się zaoszczędzić 175 miliardów dolarów, ale wiele redakcji, w tym Reuters, podważa te dane. Niektórzy eksperci otwarcie twierdzą, że szacunki te są pełne błędów i grubo przesadzone. Ambicja Muska sięgała początkowo 2 bilionów, ale z czasem cel został obniżony do 150 miliardów.
To jednak nie wszystko. DOGE doprowadził do redukcji 12% federalnej siły roboczej. To około 260 tysięcy osób, które straciły pracę lub „polubownie” przeszły na wcześniejszą emeryturę. W międzyczasie 14 stanów złożyło pozew przeciwko Muskowi i DOGE, zarzucając im bezprawny wpływ na funkcjonowanie państwa, nielegalny dostęp do systemów danych i anulowanie kontraktów.
Zwolnienia, pozwy i za dużo polityki. Elon ma dość
W rozmowie z Ars Technica 28 maja Musk przyznał: „Prawdopodobnie spędziłem trochę za dużo czasu na polityce”. Zaznaczył jednak, że jego zaangażowanie było mniejsze niż sugerowały media: „To nie tak, że porzuciłem swoje firmy. Chodzi raczej o proporcje czasu, które po prostu przez chwilę były przesunięte na stronę rządu. Ostatnio to mocno ograniczyłem”.
Co ciekawe, gdy tylko Musk zapowiedział, że ograniczy swoją obecność w DOGE, akcje Tesli wzrosły o ponad 5% w handlu po godzinach. I to mimo tego, że firma odnotowała 80-procentowy spadek zysków netto w pierwszym kwartale.
Z pozycji obserwatora zza oceanu eksperyment ten mógł być ciekawy. Obrazki Elona Muska w czapeczce w Gabinecie Owalnym, w towarzystwie syna i Donalda Trumpa, podbiły internet. Niemniej jednak – patrząc na przewidywany wzrost cen akcji Tesli – chyba dobrze, że Musk wraca tam, gdzie jest najbardziej potrzebny.
