Ekspert prognozuje największy kryzys od lat 70. „Wszyscy ucierpią” Jak się zabezpieczyć?
Sytuacja ekonomiczna już dawno nie była tak niestabilna jak w ostatnich pięciu latach. Wybuch pandemii oraz konflikty geopolityczne ujawniły, a według niektórych, tylko przyspieszyły proces rozpadu obecnego systemu finansowego, który staje się coraz bardziej niewydolny. Dolar, który jest kluczową waltą dla handlu, słabnie, a metale szlachetne gwałtownie zyskują na wartości. Dla wielu ekspertów to prosty wskaźnik, ale bardzo wyraźnie obrazujący obecną sytuację. Jeden z nich ocenił, że czeka nas największa zapaść gospodarki i rynków finansowych od ponad pół wieku.
Ekspert ostrzega, że czeka nas największy kryzys od ponad pół wieku
Wiele wydarzeń z ostatnich kilkunastu miesięcy wyraźnie pokazuje, że obecnie obowiązujący system finansowy, jest w coraz gorszej kondycji, a jego utrzymanie stoi pod coraz większym znakiem zpaytania. Już nie tylko Robert Kiyosaki, który dla wielu osób jest mało poważnym analitykiem, ostrzega, że nadchodzi ogromny kryzys.
W gronie tych, którzy prognozują poważny krach gospodarczy, znalazł się również Komal Sri-Kumar. Ekonomista w wywiadzie na YouTube u Davida Lina ocenił, że nadciąga staglacja, jakiej nie osberwowaliśmy od lat 70. XX wieku.
„Nie widzieliśmy tego od lat 70. XX wieku. Powtarzamy to dzisiaj, ponieważ stagflacja wymaga świadomego, błędnego zarządzania polityką, aby mogła zaistnieć. A wszystkie zaczątki stagflacji są już dziś widoczne w perspektywie roku 2026… Więc wszyscy ucierpią”
Sri-Kumar prognozuje, że 2026 roku inflacja w USA osiągnie poziom powyżej 3%. Ekspert wskazuje również na możliwe pojawienei się recesji oraz osłabienie popytu w związku z wojną handlową. Jako niebezpieczne zjawisko ocenia również spadek konsmpcji, który może się nasilić w przyszłym roku. Ekonomista obwinia również rządzących w USA za to, że ignorują ewidentne sygnały zapowiadające nadejście kryzysu.
To może być największy krach od dziesięcioleci
Komal Sri-Kumar nie jest osamotniony w swoich prognozach. Od kilku miesięcy podobny scenariusz przedstawia chociażby wspomniany Robert Kiyosaki. Ostrzeżenia od pewnego czasu wysyła również Henrik Zeberg. Doświadczony ekonomista sądzi, że światowa gospodarka za chwilę zmierzy się z kryzysem, który przyćmi wszystkie dotychczasowe.
Ekspert dostrzegł m.in., że od pewnego czasu liczba etatów poza rolnictwem rośnie. Ponadto spada sprzedaż detaliczna oraz produkcja przemysłowa, a także zatrudninie. Dalej Zeberg uważa, że oficjalne dane dotyczące wspomnianych kwestii są zawyżone i zamazują prawdziwy obraz rzeczywistości. Zbereg ocenia, że taka sytuacja prowadzi do nieuchronnej recesji.
Dalej Zeberg wskazuje na rosnące zaległości w spłacie kredytów samochodowych i kart kredytowych, a także rosnąca liczba wniosków o upadłość. Jednocześnie konsumencie zaczynają coraz bardziej ograniczać swoje wydatki.
Ponadto ekonomista zwraca uwagę na gospodarstwa domowe. Konsumenci, odpowiadają aż za 70% PKB. Jeśli widać tyle słabości po tej stronie, to według Zeberga, jest to jednoznaczny sygnał, że kryzys jest tylko kwestią czasu. Jak ocenił ekspert „nadchodzący kryzys przyćmi rok 2008 i dorówna temu z lat 30. XX wieku„.
Jak przetrwać załamanie systemu?
Wizja, którą przedstawia Komal Sri-Kumar, wygląda niebezpiecznie. Jednak ekspert wskazuje kilka sposobów, które mogą okazać się skutecznym zabezpieczeniem przed krachem gospodarki. Podobnie jak większość ekspertów wskazał na metale szlachetne, które w ostatnich miesiącach zaliczyły ogromny wzorst wartości.
Złoto w 2025 roku wzrosło o 70% i zbliża się do 4500 dolarów za uncję. Rynek nie obserwował takich wzrostów tego aktywa już od bardzo dawna. Wielu analityków uważa, że to dopiero początek szalonego rajdu królewskiego metalu. Jeszcze lepiej wypada srebro, które w tym roku wzrosło o około 140% i dobiło do 70 dolarów za uncję.
Sri-Kumar ocenia, że złoto w kolejnym roku dobije do 5 tys. dolarów Jednocześnie ekspert odradził ucieczkę w waluty fiducjarne. Doradził również rozważenie ulokowania kapitału w nieruchomościach.
