„Dziękujemy, dobranoc”. Indie przestawiły swój cud techniki w tryb uśpienia

Indie wyłączyły Pragyan, łazik księżycowy ze statku kosmicznego Chandrayaan-3, który jako pierwszy dotarł do księżycowej sondy południowej.

Łazik został wyłączony po tym, jak przez ostatnie dwa tygodnie przeprowadzał eksperymenty na Księżycu.

Misja zakończona sukcesem

Chandrayaan-3 wystartował z Ziemi 14 lipca 2023 r. z platformy startowej Satish Dhawan Space Centre Second Launch Pad w Sriharikota w stanie Andhra Pradesh w Indiach i pomyślnie wylądował w pobliżu południowego bieguna Księżyca w dniu 23 sierpnia. Gdy lądownik zbliżał się do najniższego punktu swojej orbity, jego cztery silniki wykonały manewr hamowania na wysokości 30 kilometrów nad powierzchnią Księżyca. Po 11 i pół minuty lądownik znajdował się 7,2 km nad powierzchnią; utrzymał tę wysokość przez około 10 sekund, a następnie ustabilizował się za pomocą ośmiu mniejszych silników i obrócił się z pozycji poziomej do pionowej, kontynuując opadanie. Następnie użył dwóch z czterech silników, aby spowolnić opadanie do około 150 metrów; zawisł tam przez około 30 sekund i zlokalizował optymalne miejsce do lądowania, po czym kontynuował opadanie i wylądował o 12:32 czasu UTC.

Po dotarciu do południowego bieguna Księżyca, Chandrayaan-3 rozmieścił łazik Pragyan w celu zbadania pokruszonej powierzchni, zaprzągł zintegrowane kamery do przesyłania filmów z jego otoczenia i rozpoczął pracę nad celami badawczymi zaplanowanymi na dwutygodniową eksplorację Księżyca.

Pierwszy film przedstawiający łazik, opublikowany 25 sierpnia 2023 r., pokazywał, jak opuszcza on lądownik Vikram na rampie i wjeżdża na Księżyc. W dniu 26 sierpnia opublikowano kolejne wideo przedstawiające odjazd łazika, który poruszał się prawie poza zasięgiem wzroku lądownika. Następnego dnia w mediach pojawiły siędwa zdjęcia zrobione po tym, jak łazik napotkał duży krater znajdujący się trzy metry przed jego lokalizacją. Łazik bezpiecznie skierował się jednak na nową ścieżkę. 30 sierpnia, o godzinie 7:35, łazik wykonał zdjęcie lądownika Vikram, pokazując, że jego dwa ładunki, Chaste i ILSA, zostały rozmieszczone. Kolejne zdjęcie zostało zrobione o godzinie 11:04 tego samego dnia, z odległości 15 metrów.

2 września Pragyan zakończył wszystkie zadania. Jak poinformowała Indyjska Organizacja Badań Kosmicznych, został on „ustawiony w tryb uśpienia”, ale z naładowanymi bateriami i włączonym odbiornikiem. „Mamy nadzieję na udane przebudzenie dla kolejnego zestawu zadań! W przeciwnym razie na zawsze pozostanie tam jako księżycowy ambasador Indii” – czytamy w opublikowanym komunikacie.

Zobacz też: Własne mieszkanie: ile kosztuje w Europie i jak długo trzeba na nie pracować? Mamy wyniki szczegółowego raportu

Indie świętują i planują dalszy podbój kosmosu

Lądując na Księżycu, Indie dołączyły do Stanów Zjednoczonych, Chin i byłego Związku Radzieckiego. Indyjskim astronautom udało się dotrzeć do bieguna południowego, niedługo po tym, jak rosyjska Łuna-25 rozbiła się podczas podobnej próby.

Lądowanie wywołało powszechną radość w najludniejszym kraju świata. Media okrzyknęły je największym naukowym osiągnięciem Indii.

Teraz Indie mają nadzieję, że uda iim się osiągnąć podobny sukces z sondą wystrzelonej w sobotę 2 września, której zadaniem jest zbadanie Słońca. Sonda ma obserwować wiatry słoneczne, które mogą powodować zakłócenia na Ziemi, powszechnie postrzegane jako zorze polarne. Obecnie satelita znajduje się na orbicie okołoziemskiej i jest przygotowywany do podróży na odległość 1,5 miliona kilometrów.

Może CIę zainteresować:

Dziękujemy, że przeczytałeś/aś nasz artykuł do końca. Obserwuj nas w Wiadomościach Google i bądź na bieżąco!
Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie będzie opublikowany.