Dobre wieści dla kierowców. Benzyna nawet po 5,60 zł i może być jeszcze tańsza!
W tym tygodniu na części stacji paliw benzyna 95 oraz olej napędowy występują w wyjątkowo atrakcyjnej cenie, bo nawet poniżej 6 złotych za litr. Najniższe ceny paliw można znaleźć w województwach lubelskim, lubuskim i łódzkim.
Z najnowszych danych opublikowanych przez serwis e-petrol.pl wynika, że benzyna 95 i diesel potaniały o 7 groszy za litr i kosztują teraz średnio 6,12 zł i 6,14 zł. Tak tanio było ostatnio rok temu. Autogaz natomiast nie zmienił ceny i od początku września kosztuje 2,79 zł za litr.
Gdzie jest najtańsza benzyna w Polsce?
Najniższe ceny paliw można obecnie znaleźć w województwach lubelskim, lubuskim i łódzkim. Na Lubelszczyźnie oraz zachodzie Polski kierowcy płacą średnio 6 złotych za litr benzyny i oleju napędowego. W centralnej Polsce najbardziej opłacalny jest zakup LPG, oferowanego po cenie 2,75 zł/l. Najwyższe ceny benzyny 95-oktanowej występują głownie na Kujawach i Pomorzu, gdzie średnia cena za litr osiąga 6,23 zł. W tych regionach, podobnie jak na Podlasiu i Dolnym Śląsku, najdroższy jest olej napędowy, sprzedawany po 6,20 zł/l. Natomiast w województwie lubuskim najwyższą cenę ma autogaz, oferowany po 2,87 zł/l.
Dodajmy, że w styczniu 2023 r. Donald Tusk, jeszcze zanim został kandydatem opozycji na premiera, na spotkaniu z wyborcami przekonywał, że „gdyby był premierem, to rachunki za prąd i za gaz mogłyby wynosić połowę tego, co wynoszą teraz”, a „dziś benzyna byłaby po 5,19 zł”.
Dziś wyjątkowo niska cena paliwa na stacji Auchan w Warszawie – 5,60 zł za litr benzyny i oleju napędowego – stanowi wyraźny kontrast w porównaniu z cenami na większości stacji paliw. Tymczasem analitycy, którzy jeszcze niedawno wątpili w możliwość osiągnięcia wspomnianej przez Tuska ceny 5,19 zł za litr, zaczynają zmieniać zdanie. Spadek ceny ropy o kolejne 10 dolarów byłby niezbędny do osiągnięcia tego celu. Jeszcze niedawno wydawało się to niemożliwe, ale dzisiejsza sytuacja – z wyraźnymi oznakami spowolnienia i groźbą recesji – sprawia, że taki scenariusz staje się coraz bardziej realny.
Wakacyjne żniwa na stacjach
W tym roku dzięki wakacyjnemu wzrostowi ruchu i skutecznym promocjom duże sieci paliwowe umocniły swoją pozycję. W tym czasie Orlen zorganizował promocję na paliwo Efecta, oferując rabaty do 45 groszy za litr. Akcja przyciągnęła rekordową liczbę klientów, którzy skorzystali z aplikacji Vitay ponad 10 mln razy. Dużym zainteresowaniem cieszyła się też oferta gastronomiczna oraz ekologiczne myjnie. MOL, posiadający w Polsce blisko 400 stacji, oferował z kolei kupony na tańsze tankowanie i organizując loterię. Dzięki temu koncern odnotował wzrost sprzedaży paliw premium i zwiększył obroty w gastronomii.