Dług publiczny wkrótce droższy o 25%. Pułapka wysokiego dochodu?
Jak przyznaje się oficjalnie japoński rząd, koszt już i tak rekordowego tam zadłużenia publicznego w najbliższych latach znów wzrośnie. Gabinet spodziewa się, że dług emitowany przez Cesarstwo Japonii w ciągu najbliższych czterech lat będzie dla kraju droższy o 25%. A to i tak ten bardziej optymistyczny z rozważanych scenariuszy.
Obciążanie przyszłych pokoleń długami na pokrycie kosztów nieodpowiedzialności budżetowej państw, polityków i roszczeniowych grup wyborców nie jest niestety niczym nowym. Ani wyjątkowym. Jeśli już, to za wyjątek należałoby uznać sytuację przeciwną. W której świadomi wagi swojej odpowiedzialności rządzący skrupulatnie dbają o równowagę budżetową i kumulowanie kapitału pokoleniowego.
Sytuację tę w szczególnie ostrej formie obserwować można m.in. w Japonii. To o tyle ciekawe, że ten kulturowo należący do kręgu cywilizacji konfucjańskiej kraj kojarzy się raczej z odwrotną postawą. Ceniona jest tam rozważność, skrupulatność i długofalowe planowanie. Sytuacja budżetowa Japonii, a zwłaszcza obciążający ją dług, stanowi jednak takiej postawy jaskrawe przeciwieństwo.
Częściową przyczyną tego stanu rzeczy jest długotrwała stagnacja, z jaką kraj ten, po pierwszych dekadach gospodarczego boomu po odbudowie zniszczeń wojennych, musiał się zmagać. Do tego doszła deflacja – zaś ze zjawiskami tymi kolejne rządy walczyły poprzez zwiększanie płynności. Poprzez emisję jena, ale także pozyskiwanie kapitału na rynku, poprzez dług.
Ostatni z podobnych zabiegów uzgodniono raptem dwa miesiące temu.
Dług ciągle droższy
Niestety wszystko to niesie za sobą koszt – i to znaczny. Koszt „obsługi długu”, którym to eufemizmem określa się płatności odsetek czy marży (i wszelkich dodatkowych opłat pseudo-technicznych, jakich wierzyciele zdołają wymyśleć) już w tym roku pochłonie jedną czwartą rocznego budżetu Cesarstwa Japonii. I suma ta będzie rosła.
Rząd spodziewa się, że w ciągu najbliższych czterech lat, do 2028 roku, roczny koszt, który generuje japoński dług publiczny, wzrośnie o 25%. Osiągnie wówczas 35,3 bilionów jenów, co stanowi równowartość ok. 229 miliardów dolarów. Ma to naturalnie związek z oprocentowaniem japońskich wierzytelności.
Obecna stopa rentowności japońskich 10-letnich obligacji skarbowych wynosi 1,2%. Ministerstwo finansów zakłada, że do 2026 r. urośnie ona do 2,2%, następnie zaś 2,4% w 2027 i 2,5% w 2028 r. Skumulowaną stopę procentową, na podstawie której obliczano koszt, który obciąży dług Japonii, określono na poziomie 2%.
Biorąc pod uwagę fakt, że japoński dług publiczny wynosi równowartość 261 PKB, co czyni ten kraj liderem pod tym względem, w istocie trudno się dziwić.