Departament Sprawiedliwości USA wszczyna śledztwo przeciwko Powellowi. Przewodniczący Fed z zarzutami. Co dalej?
W amerykańskiej polityce ekonomicznej nieczęsto dochodzi do sytuacji, w której szef Rezerwy Federalnej trafia na celownik prokuratora generalnego. I to nie z powodów makroekonomicznych, a karnych. A jednak Jerome Powell, od lat twarz amerykańskiej polityki monetarnej, właśnie znalazł się w centrum skandalu, który może zatrząść nie tylko Waszyngtonem, ale i Wall Street.
Luksus w ukryciu – czy Powell zataił prawdę?
Republikańska kongresmenka Anna Paulina Luna skierowała do Departamentu Sprawiedliwości wniosek o postawienie Powella w stan oskarżenia za rzekome składanie fałszywych zeznań pod przysięgą. Chodzi o przebudowę siedziby Fedu, tzw. gmachu Eccles Building w Waszyngtonie. Według Luny, Powell zataił przed Senatem prawdziwy zakres i charakter tej inwestycji.
Pod lupą znalazły się m.in. koszty projektu. Te z pierwotnych 1,9 miliarda dolarów wzrosły do abstrakcyjnego poziomu 2,5 miliarda. Przewodniczący Fedu miał w swoich zeznaniach nazwać te zmiany „drobnostkami” i „uproszczeniami technicznymi”, które miały ułatwić prace budowlane.
Tymczasem dokumenty ujawnione przez Kongres malują inny obraz. Mianowicie VIP room z prywatną jadalnią, taras na dachu, fontanny wodne, marmurowe wykończenia i „modernizacja” wind. Trudno to nazwać skromnym liftingiem. Jeśli zarzuty okażą się prawdziwe, Powell może stanąć w obliczu oskarżenia o krzywoprzysięstwo…
… A to przestępstwo federalne zagrożone do pięciu latami więzienia. On sam stanowczo zaprzecza wszystkim oskarżeniom i zlecił wewnętrzne śledztwo dotyczące kosztów modernizacji. Na stronie Fedu pojawił się nawet filmowy „tour” po nowej siedzibie. A to już wygląda bardziej na kryzysowy PR niż rutynową budowę wiarygodności w publicznej instytucji.
Trump i jego ludzie kontra Powell
Choć Powell został mianowany przez Donalda Trumpa, ich relacja od dawna była napięta. Były prezydent wielokrotnie naciskał, by Fed szybciej i głębiej ciął stopy procentowe. Oczywiście bezskutecznie. Teraz jego stronnicy, nie kryją chęci usunięcia Powella przed końcem jego kadencji w 2026 roku.
Oficjalnie nie ma mowy o zwolnieniu. Trump stwierdził niedawno, że jest to „mało prawdopodobne” – ale atmosfera wokół Fedu gęstnieje. Otworzył też drzwi do takiego rozwiązania, mówiąc, że tylko zarzuty karne mogłyby to zmienić.
Niektórzy Republikanie uważają, że ewentualne odwołanie Powella zaszkodziłoby rynkom bardziej niż jego polityka monetarna. Inni widzą w nim już tylko przeszkodę w pełnym podporządkowaniu banku centralnego interesom politycznym. Ale z drugiej strony, o ile decyzja Trumpa mogłaby chwilowo sprawić, że inwestorzy przemyślą rolę dolara i bezpieczeństwo kapitalizmu w USA…
… Dość naiwnym byłoby sądzić, że już teraz tego nie robią. Dodatkowo, jeśli Trumpowi udałoby się przekonać Wall Street, że to jednorazowy ruch, a spadek stóp będzie dobry nie tylko dla rynków… Ale i konsumentów oraz biznesów w USA… Trudno byłoby się z tym faktem nie zgodzić.
Co jest stawką?
Powell od lat balansuje między polityczną presją a niezależnością Fedu – instytucji, której apolityczność jest fundamentem wiarygodności dolara. Jeśli zarzuty okażą się elementem większej strategii politycznej, może to zwiastować niebezpieczny precedens. W nim przewodniczący Fedu stanie się tylko trybikiem w partyjnej machinie.
Dla inwestorów to sygnał do przemyśleń. Oczywiście, nie chodzi tylko o to, kto fizycznie zasiada w fotelu szefa Fedu… Ale o to, czy bank centralny wciąż będzie działał na podstawie danych i analiz, a nie impulsów z fotela prezydenckiego czy przyszłych kampanii wyborczych.
Z drugiej strony, jeśli doprowdzi to do osłabienia dolara… Obecnej administracji w Waszyngtonie może nawet na tym zależeć, ponieważ… Ułatwi to wreszcie eksport towarów z USA na świat. Z drugiej strony jeśli presja polityczna zamieni się w trwały trend, stopy procentowe mogą przestać być kontrą dla inflacji.
Zamiast tego staną się narzędziem walki o wygraną w wyborach. A to, w dłuższej perspektywie, mogłoby być dużo bardziej kosztowne, niż przebudowa gmachu Fed.
