Czarny Poniedziałek na Wall Street? Recesja straszy w USA. Te dane mogą niebawem zatrząść rynkiem. Oto lista
Ostatnie dni przyniosły na Wall Street i rynek kryptowalut szalone wyprzedaże. Czy trend ten trwał będzie także w nowym tygodniu, a rynek może czekać powtórka z 'Czarnego Poniedziałku’? Najpierw odpowiedzmy jasno na postawione pytanie – z pewnością temat danych makro w tym tygodniu nie będzie kluczowy. Poznamy raczej drugorzędne odczyty. Oraz finalne odczyty CPI z Europy i USA. Zatem potencjału do zaskoczenia, z wyjątkiem raportu JOTLS – praktycznie nie ma.
Kalendarz ekonomiczny
W nowym tygodniu uwaga inwestorów skoncentruje się na ostatecznych odczytach inflacji CPI z USA oraz danych JOLTS, które postawią (lub nie) kropkę 'nad i’ odnośnie tego, czy rynek pracy za oceanem spowalnia. Czy wakaty okażą się niskie i potwierdzą, że gospodarka USA spowalnia? Tąpnięcie w JOLTS mogłoby powadzić rynek do strachu, ponieważ niebawem bezrobocie zasilą odchodzący pracownicy z agencji federalnych. Jeśli rynek prywatny nie znajdzie dla nich etatów – kto to zrobi? Piątkowe dane NFP rozczarowały.
Poniedziałek
- Produkcja przemysłowa z Niemiec
- Indeks nastrojów biznesowych w strefie euro Sentix
Wtorek
- PKB Japonii
- Wakaty na amerykańskim rynku pracy – raport JOLTS za luty (oczekiwany niewielki wzrost do 7,6 mln z 7,4 mln w styczniu)
Środa
- Finalne dane o inflacji CPI oraz bazowa CPI za luty z USA (oczekiwany niewielki spadek dynamik r/r i m/m)
- Decyzja Banku Kanady (rynek czeka na cięcie o 25 pb do 2.75%)
- Przemówienia prezes EBC Christine Lagarde i szefa Bundesbanku, Joachima Nagela
Czwartek
- Ostateczny odczyt inflacji cen producentów PPI z USA za luty
- Produkcja przemysłowa Węgier
Piątek
- Finalne odczyty inflacji CPI z wszystkich, europejskich gospodarek oraz dane PKB z Wielkiej Brytanii
- Sentymenty konsumentów wg. Uniwersytetu Michigan i oczekiwania inflacyjne
