CPK do kosza i brak wyższej kwoty wolnej od podatku. Co jeszcze nas czeka i czy na pewno właśnie tego oczekiwaliśmy od nowego rządu?

Spora część społeczeństwa wiązała spore nadzieje z nowym rządem. Póki co bilans nowej ekipy wygląda mizernie, jeśli weźmiemy pod uwagę, chociażby realizację pakietu stu obietnic na pierwsze sto dni. Wiele kontrowersji pojawia się również wokół Centralnego Portu Komunikacyjnego (CPK). Pewne nadzieje pozostają w kwestii zwiększenia kwoty wolnej od podatku. Chociaż najnowsza Wieloletnia Prognoza Finansowa Państwa sugeruje, że nic się w tej sprawie nie zmieni. Co jeszcze rząd planuje zrobić, albo nie zrobić, i czy właśnie tego oczekiwaliśmy po zmianie rządu?

CPK odroczone, czyli przekreślone?

Na początku tygodnia Maciej Lasek, pełnomocnik rządu ds. CPK, poinformował, że rząd w pierwszej kolejności rozbuduje lotnisko Chopina. W ten sposób rządzący chcą zwiększyć przepustowość tego portu lotniczego. Inwestycja ma kosztować 2,4 mld złotych i ma być gotowa w 2029 roku. Lasek uspokaja, że jednocześnie trwają prace nad CPK, który wcale nie zostały przekreślone. Jak twierdzi pełnomocnik ds. CPK, obecna ekipa odpowiedzialna za tę kwestię zaktualizowała terminy, które zostały źle oszacowane przez poprzedni rząd.

Wiadomość spotkała się z falą negatywnych komentarzy. Maciej Lasek ocenił, że reakcje na X (Twitter) na plany rządu są „w pewnym sensie świadomą dezinformacją”. Jednak obawy i zastrzeżenia co do polityki nowego rządu w sprawie CPK mają również podmioty niezwiązane z polityką.

Pod koniec kwietnia apel do premiera Donalda Tuska w sprawie CPK wystosowała Rada Polskich Przedsiębiorców Globalnych. W liczącym kilka stron liście przedsiębiorcy wskazują między innymi, że realizacja projektu CPK prowadzi do wzmocnienia szeregu gałęzi polskiej gospodarki. RPPG przekonuje również, że CPK ma szansę stać się wielkim kołem zamachowym polskiej gospodarki.

Z dotychczasowych sondaży i badań opinii publicznej wynika, że większość społeczeństwa popiera powstanie CPK. Wirtualna Polska przeprowadziła badania, z których wynika, że 54,9% ankietowanych jest za kontynuacją budowy CPK. 20,6% jest przeciwko, a aż 24,5% nie ma zdania na ten temat.

Wyższej kwoty wolnej od podatku nie będzie?

Chociaż wiele zapowiedzi ze słynnej listy stu obietnic na pierwsze sto dni rządu odeszło w niepamięć, to wydawało się, że wciąż jest szansa na zwiększenie kwoty wolnej od podatku do 60 tys. zł. Właśnie taka kwota padła w deklaracjach przedwyborczych. Tymczasem Money.pl przeanalizowało najnowszą Wieloletnią Prognozę Finansową Państwa, w której nie ma ani słowa o tej kwestii. Czy to oznacza, że o realizacji tej obietnicy możemy zapomnieć?

Andrzej Domański, obecny minister finansów przekonuje, że ta sprawa wciąż jest aktualna. We wtorkowym wywiadzie dla TVN24 stwierdził, że kwestia ta zostanie załatwiona do końca kadencji rządu, czyli do 2027 roku. Szef resortu finansów powiedział również, że premier zobowiązał go do przedstawienia planu na wprowadzenie kwoty wolnej od podatku na poziomie 60 tys. zł. Jak zapewniał Domański: „Oczywiście taki plan panu premierowi przedstawię”.

Koniec z programami osłonowymi i rozdawnictwem

Z najnowszej Wieloletniej Prognozy Finansowej Państwa wynika również, że od nowego roku będziemy płacić za prąd normalne stawki. W WPFP wprost napisano, że „w kolejnych latach oczekiwane jest wygaszanie działań osłonowych”. W tej kwestii opinie są podzielone. Społeczeństwo raczej obawia się nagłego wzrostu cen energii. Z kolei eksperci raczej oceniają, że nie można w nieskończoność przedłużać tego rodzaju programów, ponieważ są dużym obciążeniem dla budżetu.

Zapewne wielu spodoba się również strategia, zgodnie z którą dotychczasowe świadczenia socjalne zostaną utrzymane, ale nie będą tworzone żadne nowe programy socjalne. W WPFP przedstawiono tabele, z których wynika, że wydatki na transfery socjalne w 2024 roku będą wyższe, niż w 2023 r. Jednak w kolejnych latach ich wysokość, w relacji do PKB, ma pozostać taka sama. Dla osób, które są przeciwnikami programów socjalnych, to zapewne pozytywna wiadomość.

Dziękujemy, że przeczytałeś/aś nasz artykuł do końca. Obserwuj nas w Wiadomościach Google i bądź na bieżąco!