Banki pod bombami, system finansowy eksploduje – w sensie dosłownym

Od kilku dni izraelskie lotnictwo (Hel Ha’Awir) prowadzi kolejną falę intensywnych nalotów na Liban. Tym razem ich celem są banki. Chodzi oczywiście o te powiązane z Hezbollahem. Biorąc jednak pod uwagę wpływy gospodarcze i finansowe tej organizacji, pod bombami znalazła się znaczna część systemu finansowego Libanu.

Naloty na cele związane z bankowością siły powietrzne IDF rozpocząć miały w niedzielę. Chodzi w szczególności o obiekty związane z działalnością stowarzyszenia Al-Qard al-Hassan. Izraelska armia opublikowała nakazy ewakuacji dla cywilów w szeregu lokalizacji w Bejrucie, w dolinie Bekaa, a także w południowym Libanie.

Al-Qard al-Hassan to sieć współpracy – czy też, przekładając na polskie realia, spółdzielcza kasa kredytowa (w praktyce kontrolowana jednak centralnie przez organizację) – która łączy w sobie funkcje bankowe i dobroczynne. Udziela ona nieoprocentowanych, „islamskich” pożyczek dla ludności, zgodnie z wytycznymi Koranu. Środki pochodzą z depozytów (w złocie lub gotówce), wpłacanych przez innych członków sieci.

Placówki sieci spełniają przy tym podobną rolę, co normalnie banki. Działalność tego stowarzyszenia jest jedną z przyczyn autentycznej popularności Hezbollahu w znacznych kręgach populacji zamieszkującej Liban (oczywiście gł. szyitów). Było też ono narzędziem gospodarczego wpływu organizacji na sytuację w kraju. Wedle krytyków, sieć ta stanowi także zaplecze finansowe Hezbollahu, z pomocą którego finansuje on swoje operacje.

Niekończący się konflikt: kolej na banki

Bombardowania to kolejna odsłona zaostrzającego się konfliktu na Bliskim Wschodzie. I kroków, jakie Izrael podejmuje, aby zniszczyć lub choć maksymalnie osłabić Hezbollah. W toku zarówno regularnych operacji zbrojnych, jak i skrytych działań skrytobójczych zdołał on już wyeliminować większość kierownictwa tego ruchu. Organizacja w dalszym ciągu ma jednak dziesiątki tysięcy bojowników, szerokie wpływy oraz poparcie wielu Libańczyków.

Zdaniem krytyków, działania te stanowią zbrodnie wojenne, jako że ich ostrze kieruje się przeciwko celom (oficjalnie) cywilnym. Zwolennicy odpierają, że Hezbollah wykorzystuje sieć organizacji cywilnych jako przykrywki. Same zaś banki sieci Al-Qard al-Hassan mają być zaangażowane nie tylko w działalność dobroczynną, ale także finansowanie działalności bojowników, zakupy uzbrojenia etc.

Dziękujemy, że przeczytałeś/aś nasz artykuł do końca. Obserwuj nas w Wiadomościach Google i bądź na bieżąco!
Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie będzie opublikowany.