Arabia Saudyjska zetnie produkcję ropy. Cel? Podtrzymanie wysokich cen

Arabia Saudyjska kontynuuje dobrowolne cięcie produkcji naftowej o 1 milion baryłek dziennie do sierpnia, zgodnie z zapowiedzią z poniedziałkowego ranka. To jedno z działań OPEC i Arabii Saudyjskiej, mające na celu podtrzymanie wysokich cen surowca. Mimo że chcieliby, aby ceny ropy były wyższe, zdają sobie sprawę, że USA mają zupełnie przeciwne życzenia.

Przyszłe kierunki rozwoju rynku ropy naftowej

Zdaniem OPEC, silne tempo wzrostu gospodarczego w Azji będzie stanowić niemal cały wzrost popytu na ropę naftową w tym roku. Saudi Aramco dodaje, że to Chiny i Indie będą napędzać zapotrzebowanie o ponad 2 miliony bpd.

Zanim padły te komentarze, saudyjski minister energii, książę Abdulaziz bin Salman, powiedział, że OPEC i jej sojusznicy są w „stanie gotowości” w obliczu rozbieżności między rynkiem fizycznym a rynkiem terminowym.

Te działania, jak dodał, będą „ostrożne […], integralną częścią naszej proaktywnej i prewencyjnej postawy”. Dla osób handlujących ropą oznaczają, że OPEC i jej lider, Arabia Saudyjska, przygotowują grunt pod przyszłe cięcia produkcji. Te mają na celu utrzymanie wysokich cen.

Może Cię zainteresować: Zegarki, motocykle, luksusowe auta. Tego dorobili się kradnąc kryptowaluty

Arabia Saudyjska vs USA – Rozbieżne cele i strategie

Teoretycznie, Arabia Saudyjska ma fiskalną cenę równowagi ropy na poziomie 78 dolarów za baryłkę w 2023 roku.

USA długo starały się rygorystycznie egzekwować zakres cen dla benchmarku ropy Brent od 40-45 dolarów za baryłkę na poziomie podłogi (cena, przy której producenci ropy naftowej z łupków w USA mogą przetrwać i osiągać przyzwoite zyski) do 75-80 dolarów za baryłkę na poziomie sufitu (cena, po przekroczeniu której grozi zagrożenie gospodarcze dla USA i jej sojuszników).

Arabia Saudyjska i OPEC muszą znaleźć równowagę między dążeniami do wyższych cen, a popytem i naciskami ze strony USA i partnerów. Ta jest kluczowa dla utrzymania stabilności rynku ropy naftowej i zaspokojenia rosnącego popytu, szczególnie na rynkach azjatyckich.

Rozważania nad tym, czy Arabia Saudyjska jest w stanie zdominować globalny rynek ropy naftowej, stają się coraz bardziej istotne. Szczególnie w kontekście rosnącej konkurencji między producentami ropy a konsumentami energii na całym świecie.

Zobacz również:

Komentarze