
Analitycy JPMorgan biją na alarm. „Recesja może sięgnąć nawet 50 proc.!”
Główny globalny ekonomista J.P. Morgan, Bruce Kasman, podniósł prawdopodobieństwo recesji w USA w 2025 r. do 40 proc., w porównaniu z poprzednimi szacunkami, które wynosiły 30 proc.
Przemawiając na konferencji prasowej w Singapurze, Kasman ostrzegł, że niepewność co do zarządzania i polityki gospodarczej USA może negatywnie wpłynąć na zaufanie inwestorów i szerszy rynek finansowy.
Czerwony alert
Zrewidowana prognoza pojawia się w obliczu gwałtownej wyprzedaży amerykańskich akcji, napędzanej obawami, że polityka taryfowa prezydenta Donalda Trumpa może spowolnić wzrost gospodarczy. Dziewięćdziesiąt pięć procent ekonomistów ankietowanych w zeszłym tygodniu w Ameryce Północnej zgodziło się, że środki handlowe Trumpa zwiększyły ryzyko recesji w regionie. – Widzimy zwiększone obawy o gospodarkę USA – powiedział Kasman. – Jeśli administracja będzie nadal podążać ścieżką destrukcyjnej, nieprzyjaznej dla biznesu polityki, prawdopodobieństwo recesji może wzrosnąć do 50% lub więcej.
Kasman podkreślił, że potencjalne wprowadzenie wzajemnych ceł w kwietniu br. może jeszcze bardziej zwiększyć ryzyko gospodarcze. Polityka taryfowa doprowadziła już banki inwestycyjne, takie jak Goldman Sachs i Morgan Stanley, do obniżenia prognoz wzrostu PKB Stanów Zjednoczonych do odpowiednio 1,7 proc. i 1,5 proc. w 2025 roku. J.P. Morgan utrzymuje obecnie prognozę wzrostu na poziomie 2%, ale Kasman ostrzegł, że eskalacja napięć handlowych może wymagać dalszych korekt w dół.
Poza polityką handlową Kasman podkreślił obawy dotyczące szerszych kwestii związanych z zarządzaniem, w tym cięć administracyjnych, zmian w sojuszach międzynarodowych i decyzji o rozwiązaniu komitetów doradczych, które pomagają w gromadzeniu danych gospodarczych. Ostrzegł, że działania te mogą podważyć zaufanie do amerykańskich rynków finansowych i instytucji, które od dawna cieszą się reputacją przejrzystych i stabilnych. – W przeszłości Stany Zjednoczone były postrzegane jako bezpieczne miejsce do inwestowania, z silnymi rządami prawa i wiarygodnym przepływem informacji” – zauważył Kasman. „Jednak utrzymująca się nieprzewidywalność polityki może podważyć to zaufanie, potencjalnie wpływając na przepływy kapitału i osłabiając status dolara.
Trump broni strategii taryfowej
Tymczasem prezydent Donald Trump bronił swojej strategii taryfowej podczas spotkania z dyrektorami generalnymi największych amerykańskich korporacji na spotkaniu Business Roundtable. W spotkaniu, które odbyło się wczoraj, uczestniczyli dyrektorzy firm Apple, JPMorgan Chase i Walmart, z których wielu było świadkami gwałtownych spadków wartości rynkowej swoich firm z powodu obaw przed recesją i inflacją.
Przemawiając przed zgromadzeniem, Trump odrzucił obawy dotyczące spowolnienia gospodarczego, stwierdzając – W ogóle nie widzę recesji. Stwierdził, że cła generują znaczne przychody dla rządu USA i zasugerował, że mogą one jeszcze wzrosnąć. – Rynki idą w górę i w dół, ale musimy odbudować nasz kraj – powiedział Trump dziennikarzom. Jednak jego komentarze niewiele uspokoiły inwestorów, ponieważ indeks S&P 500 kontynuował spadki.
Trump zasugerował również dalsze zmiany w polityce, w tym przyspieszone zatwierdzenia środowiskowe i obniżki podatków dla firm produkujących w USA. Ponadto powtórzył swoje zobowiązanie do nałożenia globalnego systemu taryfowego od kwietnia, pomimo obaw zarówno ze strony krajowych przedsiębiorstw, jak i międzynarodowych partnerów handlowych.
Polityka gospodarcza Trumpa wywołała zmienność na rynku, obawiając się, że cła spowodują wzrost kosztów prowadzenia działalności gospodarczej, napędzą inflację i osłabią zaufanie konsumentów. Analitycy ostrzegają, że takie środki mogą zmniejszyć napływ inwestycji i osłabić perspektywy wzrostu gospodarczego.
Przypomnijmy, że Larry Fink, dyrektor generalny BlackRock i członek Business Roundtable, zasugerował, że rosnący protekcjonizm może prowadzić do trwałej presji inflacyjnej. – Jeśli wszyscy staniemy się bardziej nacjonalistyczni w naszej polityce gospodarczej, inflacja pozostanie na wysokim poziomie – powiedział na konferencji branżowej na początku tego tygodnia.