To zakłady Michaela Burry’ego na 2025 rok. W co inwestuje legenda 'Big Short’?
Michael Burry to legendarny inwestor, który zyskał sławę, stawiając na upadek kredytów subprime tuż przed globalnym kryzysem finansowym z 2008 roku. Później został przedstawiony w książce Michaela Lewisa „The Big Short” i późniejszym nagrodzonym Oscarem filmie, o tym samym tytule. Od lat, ze zmiennymi sukcesami prowadzi fundusz inwestycyjny Scion Asset Management, który w swej naturze odwołuje się do analizy fundamentalnej. W co zainwestował i co sprzedał w IV kwartale 2024 roku?
Pinduoduo i VF Corp
Burry tym razem ograniczył swój byczy zakład na wzrost chińskich akcji. Ale tylko pozornie, ponieważ to Chiny wciąż dominują w jego portfelu akcji. Jego fundusz, Scion Asset Management, zmniejszył udziały w Alibaba o 25% w IV kwartale, zgodnie z danymi Hedgefollow, ale kupił akcje Pinduoduo (PDD Holdings), firmy stojącej za platformą e-commerce Temu. Alibaba założona przez Jacka Ma była największym holdingiem Scion na koniec 2024 roku, wartym 12,7 miliona dolarów.
Wehikuł Burry’ego zmniejszył również udziały w JD.com, aż o 40%. Dziś akcje w spółce warte są 10,4 mln USD na koniec grudnia. Możemy ostrożnie założyć, że Burry sprzedał akcje w JD i Alibabie, by kupić Pinduoduo. Widzimy też, że Burry zdecydowanie bardziej 'byczo’ spogląda w kierunku sektora odzieżowego. Nabył akcje spółki VF Corp; holdingu kilkudziesięciu marek takich jak: Lee, Wrangler, Vans czy Timberland, czy Supreme. Zainwestował też w Canada Goose, producenta odzieży zimowej.

Udział w chińskiej wyszukiwarce Baidu pozostał na niezmienionym poziomie 11 milionów dolarów na koniec 2024 roku. Zatem poza Chinami i firmami odzieżowymi Burry postawił na globalnego giganta kosmetycznego, Estee Lauder. Zbudował też nowe pozycje w firmach związanych z opieką zdrowotną m.in. Oscar Health, HCA Healthcare i biotechnologicznej spółce Bruker. Niestety, akcje Estee Lauder spadły o prawie 8%, od początku roku. Notowane są prawie 80% poniżej szczytów z 2021 roku.
Chińskie byki
W ubiegłym roku Pekin uruchomił ogromne wsparcie fiskalne i skłonił wielu inwestorów do ponownego przyjrzenia się krajowemu rynkowi akcji. Również inny miliarder, David Tepper z Appaloosa stał się wyjątkowo optymistyczny w stosunku do Chin. Mówił, że kupuje „wszystko” związane z tym krajem ze względu na pomoc rządu.
Chińscy decydenci obniżyli już stopy procentowe w celu pobudzenia wzrostu, a inwestorzy czekają teraz na więcej szczegółów na temat obiecanych krajowych środków stymulacyjnych, które mogą być ukierunkowane na różne obszary m.in. słaby popyt konsumpcyjny i zmagający się z trudnościami rynek nieruchomości.
Druga co do wielkości gospodarka świata pobiła prognozy z 5,4% wzrostem w ostatnim kwartale 2024 r., ale nadal istnieją poważne obawy o deflację i skutki nowych, 10% ceł nałożonych przez Donalda Trumpa na chiński import. Pekin odpowiedział ukierunkowanymi cłami odwetowymi i obiecał podjąć środki w celu ochrony swoich interesów. Nie jest pewne, czy wojna handlowa zatrzyma się na tym etapie, czy eskaluje.