Ropa naftowa na bieżąco.W poniedziałek kontrakty terminowe na ropę naftową odnotowały spadek na poziomie 25%. Obawy dotyczące magazynowania ropy usytuowały kontrakty na pozycji drugiego najniższego w historii futures na ropę. Czy rynkowi ropy zagraża dalszy deficyt miejsc w magazynach?
USO
United States Oil Fund zapowiedział w poniedziałek zmniejszenie swoich udziałów w kontraktach terminowych na ropę w poszczególnych miesiącach. Planowane kontrakty na lipiec wyniosą 30 %. Przyczyniło się to do spadków ropy WTI na poziomie 24,6 % (4,16 $) do rozliczenia po cenie 12,78 $ za baryłkę na Nowojorskiej Giełdzie Towarowej.
Poniedziałkowa strata jest następstwem największego w historii spadku z ubiegłego tygodnia na poziomie 32,3 % na najbardziej aktywnych kontraktach. Po raz pierwszy w historii kontraktów cena za baryłkę spadła poniżej zera.
BRNM20
Czerwcowy benchmark BRNM20 spadł o 1,45 USD (6,8%) do 19,99 USD za baryłkę na ICE Futures Europe po tygodniowym spadku na poziomie 23,7%.
Planowane cięcia
Obecna sytuacja jest niestety następstwem negatywnych szoków gospodarczych wywołanych koronawirusem oraz nieodpowiedniej ilości miejsca, gdzie można towar magazynować. OPEC niestety nie zdołał poradzić sobie z paniką na rynku ropy, której następstwem była silna presja na cenę. OPEC +, czyli OPEC wraz z sojusznikami (w tym Rosja) planowały w okresie 1 maja do 1 czerwca zmniejszyć wydobycie baryłek o 13%. Jest to dzienny spadek o 9,7 mln baryłek.
Pozostałe państwa, jak chociażby Kuwejt również zaczęły zmniejszać ilości wydobywanych baryłek. Niestety, takie działanie nie wystarczy, by rozwiązać problem – pozwoli jedynie zdobyć trochę czasu.
Zamykane wiertnie
W tym samym czasie amerykańscy producenci łupków postanawiają zamykać wiertnie. Baker Hughes poinformował w piątek, że liczba aktywnych odwiertów na amerykańskich platformach spadła o 60, pozostawiając 378 aktywnych.
Co z czerwcowymi kontraktami WTI?
Obawy przed ponownym załamaniem, jak w przypadku majowych kontraktów wywołały wyjścia inwestorów z czerwcowego kontaktu wcześniej, niż można się było spodziewać. To z kolei wzmocniło ruchy spadkowe.
Warren Patterson, szef strategii towarowej w ING, zauważył, że zainteresowanie kontraktem z terminem wygaśnięcia w czerwcu 2020 spadło w ciągu ostatniego tygodnia o 44%:
„Jest to wczesne wyjście z umowy, jeśli weźmiemy pod uwagę, że kontrakt czerwcowy może wygasnąć 19 maja. Ruch, który obserwujemy sugeruje, że kontrakt z czerwca będzie coraz bardziej niepłynny, w wyniku czego prawdopodobnie zostanie poddany zwiększonej zmienności aż do chwili wygaśnięcia”.
Sytuacja pogarsza się z dnia na dzień a negatywne nastroje inwestorów narastają. Jaka będzie przyszłość? Niestety dane nie napawają optymizmem.
Zapraszamy do lektury poprzednich wiadomości dotyczących rynku ropy.
źródła: https://link.do/XHqee
