Nvidia na celowniku: USA wszczynają postępowanie antymonopolowe, akcje skoczyły w dół
Akcje koncernu Nvidia, w ubiegłych miesiącach przeżywające szczyty powodzenia, lecz ostatnio radzące sobie raptownie gorzej, nagle zanurkowały dziś w dół. Powodem była informacja, jaka rozeszła się w odniesieniu do postępowania antymonopolowego, którego celem stała się firma.
Postępowanie to wszczął amerykański Departament Sprawiedliwości. Zainicjowały je skargi konkurentów konkurentów. Zarzucają oni, że Nvidia nadużywa swojej pozycji na rynku zaawansowanych chipów dedykowanych do obsługi rozwiązań AI. Tak, aby chronić swój quasi-monopol w tej dziedzinie.
W szczególności, śledczy sprawdzić mają teraz, czy naciskała ona na dostawców usług sieciowych w chmurze, by kupowali pakiety produktów, zamiast osobnych elementów. Będą oni także badać, czy firma naliczała wyższe ceny za oprzyrządowanie sieciowe tym klientom, którzy nabywali chipy AI od konkurencji.
Nvidię, znaną z awangardowych projektów technologicznych, powszechnie uważa się za podmiot technologicznie dominujący na rynku chipów dedykowanych AI. Ma ona kontrolować ponad 80% tego rynku. Jej konkurenci – w tym koncerny Intel i AMD – zajmują jego resztę.
Segment chipów AI nie jest zresztą jedynym, w którym wobec Nvidii pojawiają się poważne zarzuty. Departament Sprawiedliwości ma w osobnym postępowaniu badać kwestię przejęcia przez firmę izraelskiego startupu Run:ai.
W przeszłości zaś podnoszono w stosunku do niej jeszcze inne oskarżenia. Miała ona jakoby dopuszczać się naruszania praw autorskich oraz własności intelektualnej.
Na wieść o rozpoczęciu postępowania załamania doznały notowania akcji firmy. W piątek rano straciły one 3,6% swej wartości. Z kolei bilans notowań czwartkowych wyniósł 6,7% na minusie.